Michał Poprawa zajął 6. miejsce w klasyfikacji „open” GP, a w przeszłości nie tylko ją wygrywał, ale był w niej ustawiany nawet dwukrotnie (to ze względu na bardzo dobre wyniki), co wiązało się dla niego także z większymi gratyfikacjami finansowymi. - „Popek” dopiero na kilka dni przed startem w Opolu wrócił do Oświęcimia, choć w pierwszej wersji miał zakończyć służbę wojskową zaraz po Wielkanocy – zdradza Przemysław Ptaszyński, jego trener. - Brak treningów w wojsku widać było jak na dłoni. Brakuje mu przede wszystkim wytrzymałości. Żeby ją sprawdzić, puściłem go na 400 m kraulem, choć to nie jego styl ani dystans.
O tym, że z szybkością Poprawy nie jest źle, świadczą wyścigi na krótkich delfinach, czyli 50 m (24.74) i 100 m (53.94), w których przegrał tylko z Pawłem Korzeniowskim. Podobnie było na jego koronnym dystansie 200 m, ale tutaj czas Poprawy (2.04.11) był gorszy o prawie 6 s od wymaganego minimum na seniorskie ME w Berlinie, które musi wykonać w mistrzostwach Polski.
Z kolei Wojciech Wojdak drugi raz pływał na długim basenie, bo wcześniej w międzynarodowym wielomeczu juniorów w Grecji. W Opolu, w klasyfikacji „open”, był tuż za Poprawą, ale za to wygrał wśród 18-latków. - _Bardzo dobrze mu poszło na 400 m kraulem (3.57.67), w którym pokonał szczecińską konkurencję najlepszych kraulistów, ale ci zrewanżowali mu się na 1500 m (15.44.29), bo tutaj Wojdak był czwarty _– podkreśla Ptaszyński.
Dzielnie walczyły też dziewczęta. Joanna Janiczek nie znalazła się na gronie ośmiu najlepszych w klasyfikacji „open”, ale była trzecia wśród juniorek 18-letnich. - Jak zwykle w sprincie jest bardzo ciasno i o kolejności decydują niuanse _– podkreśla Marek Dorywalski, prezes UKP Unia i zarazem koordynator w SMS Oświęcim. - _Pamiętajmy, że nasza sprinterka walczy z największymi gwiazdami krajowego pływania, czyli Aleksandrą Urbańczyk, Anią Dowgiert czy innymi.
Jednak oświęcimska kraulistko-delfinistka była zadowolona z występów w tym drugim stylu. Na 50 m delfinem była trzecia, z czasem 28.56, ustępując właśnie Annie Dowgiert i Aleksandrze Urbańczyk. Z kolei na 100 m była czwarta, uzyskując czas 1.04.53.
Wśród 15-latków wygrała oświęcimianka Olimpia Prochownik, która w bratobójczym pojedynku wyprzedziła Klaudię Leszczyńską.
Emocjonujące były pojedynki oświęcimskich żabkarek. Prochownik na 200 m (2.43.78) pokonała Urszulę Michalczyk. Z kolei ta zrewanżowała się koleżance na dystansach 50 i 100 m.
Z kolei wśród 16-latków na najniższym stopniu podium stanął Wojciech Ulatowski za wyścigi na 400 m stylem zmienny (4.46.02), 200 m zmiennym (2.16.06) i 200m stylem dowolnym (2.03.86)
- Jesteśmy wciąż w ciężkim treningu, więc jakichś rewelacyjnych wynikach nie było mowy – tłumaczy Marek Dorywalski. - Przed nami Grand Prix Małopolski, to już w najbliższą sobotę, a tydzień później druga runda ligi SMS.
Wiodący zawodnicy oświęcimskiego pływania, czyli Michał Poprawa i Wojciech Wojdak, w sobotnim Grand Prix Małopolski zaliczą po jednym starcie, bo dla nich będzie to dzień normalnego treningu.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?