Ostatnio zdarzało się tak, że oświęcimianki musiały najpierw stracić bramki, które pobudzały je do gry. W konfrontacji z najsłabszym zespołem było inaczej. - Zgodnie z planem, dziewczęta z łatwością strzeliły cztery gole i...spoczęły na laurach _– podkreśla Robert Piecha, trener hokeistek Unii. - _W drugiej tercji postawa dziewcząt na lodzie była profanacją hokeja. Rywalki oddały w całym meczu może cztery strzały na naszą bramkę i jeszcze zdobyły gola, wygrywając drugą tercję.
Ktoś jednak może powiedzieć, że trener się czepia, bo przecież Unia zaksięgowała pełną pulę. - Jeśli chcemy uchodzić z klasową drużynę, a takie mamy przecież ambicje, musimy grać na pełnych obrotach od pierwszej do ostatniej minuty, jeśli oczywiście traktujemy siebie nawzajem poważnie – piekli się szkoleniowiec Unii. - Na ślizgawki przychodzi się w innym terminie.
Za tydzień oświęcimianki znowu zagrają u siebie, tym razem z niewygodnym Naprzodem Janów.
UKHK Unia Oświęcim – 1928 KTH Krynica 7:1 (4:0, 0:1, 3:0)
1:0 Wieczorek 2.16, 2:0 Bielas – Wieczorek 5.12, 3:0 Jarmułowicz – Strzelecka – Michałek 6.43, 4:0 Frąckowiak – Metyk – Kosma 17.02, 4:1 Gogoc – D. Sopata 31.25, 5:1 Wieczorek – Frąckowiak – Bielas 44.13, 6:1 J. Strzelecka – Trethan – Kosma 49.30, 7:1 J. Strzelecka – S. Strzelecka 51.57.
Sędziował: Michał Baca (Oświęcim). Kary: 14 – 10 minut. Widzów: 100
Unia: Krzemień – J. Strzelecka, Metyk, Zalewska, Michałek, S. Strzelecka – Kozłowska, Churas, Wieczorek, Frąckowiak, Bielas – Gałuszka, Trethan, Kosma, Jarmułowicz.
1928 KTH: Mizera (54 J. Szewczyk) – Król, Mytnik, Gogoc, Pióro, Cygan – D. Sopata, Pasiut, Górczyk, Wrona, K. Szewczyk – Kuchnia, Drozd, A. Sopata, Hajduk.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?