Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Pogrzeb zamordowanej 26-letniej Pameli. "Zmarła i jej rodzina potrzebują fali modlitwy" – powiedział ks. Mariusz Kiszczak

Redakcja Kraków
W Oświęcimiu, na cmentarzu komunalnym, rzesze mieszkańców towarzyszyły zamordowanej Pameli Sz. w jej ostatniej ziemskiej drodze.
W Oświęcimiu, na cmentarzu komunalnym, rzesze mieszkańców towarzyszyły zamordowanej Pameli Sz. w jej ostatniej ziemskiej drodze. Polska Press
W Oświęcimiu, na cmentarzu komunalnym, pożegnano Pamelę. O jej zabójstwo podejrzany jest o rok młodszy Norweg Ingebrit G. W ostatniej ziemskiej drodze 26-latce towarzyszyły rzesze mieszkańców. Z pewnością wielu zadawało sobie pytanie, dlaczego właśnie tak młoda dziewczyna, mająca przed sobą całe życie, musiała zginąć, zostawiając 5-letnią córkę Mię.

Odprawiający mszę świętą proboszcz parafii św. Maksymiliana Męczennika w Oświęcimiu od razu podkreślił, że nie znajdziemy na ziemi odpowiedzi na to pytanie. Powodem tej tragedii jest zło, jakie przetacza się przez ziemski świat. Nie ma chyba na nim zakątka, w którym nie dochodziłoby do tragedii.

Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę. Odezwał się do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem*. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie (J 14, 1-6).

- Nie przypadkiem wybrałem ten fragment Ewangelii na okoliczność pożegnania śp. Pameli – powiedział Mariusz Kiszczak. - Ona nie umarła, tylko odeszła, a teraz właśnie wiara w to, że się znów spotkamy, bo przecież Chrystus pokonał śmierć i ma moc dania życia, musi pomóc przetrwać trudne chwile najbliższej rodzinie. Gdyby nie wiara w Chrystusa zmartwychwstałego, wiele ofiar różnych tragedii na całym świecie, także złożonych na polach walki, nie miałyby sensu. Proszę o falę modlitwy nie tylko dla śp. Pameli, także jej rodziny i córeczki, by znalazły w sobie siłę, bo potrzeba będzie sporo czasu do zabliźnienia głębokich ran – dodał proboszcz największej oświęcimskiej parafii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto