Plany rewitalizacji Rynku zakładały wyłączenie go z ruchu kołowego. Centrum miasta wypiękniało, ale samochody nie zniknęły, choć kierowcy mają nieco mniej miejsc do parkowania. Za każdym razem oddychali z ulgą, podobnie jak sklepikarze, kiedy urzędnicy rezygnowali z ograniczenia ruchu samochodowego. Czy tak będzie i tym razem?
Za i przeciw
W Urzędzie Miasta w Oświęcimiu powstał kolejny plan ograniczenia ruchu. Tym razem padło na ul. Mayzla. To niewielki, zaledwie ok. 50-metrowy odcinek od ul. Dąbrowskiego do Rynku Głównego, ale dosyć istotny.
W środę, 20 lutego, w oświęcimskim magistracie zorganizowano spotkanie, na które zostały zaproszone osoby prowadzące działalność przy ul. Mayzla. Usłyszeli, że ulica zostanie zamknięta.
- Prezydent i urzędnicy argumentowali decyzję względami bezpieczeństwa - mówi przedsiębiorca Natalia Ficek, która prowadzi sklep z materiałami dekoracyjnymi. - Ponoć ulica traktowana jest jak tranzytowa i pędzące samochody zagrażają bezpieczeństwu pieszych - dodaje.
Nie przekonuje jej argumentacja o bezpieczeństwie, podobnie jak Stanisława Migdałka, innego kupca.
- Jeśli rzeczywiście o bezpieczeństwo tu chodzi, to wystarczy zamontować na drodze progi zwalniające, jak na ul. Jagiełły - mówi Stanisław Migdałek, przedsiębiorca. - Jak ich „przetrzepie” kilka razy, to od razu będą ściągać nogę z gazu – dodaje.
Oboje są zdania, że ten kolejny pomysł niekorzystnie wpłynie na obroty przedsiębiorców.
- Lokalizacja dla mnie jest bardzo istotna, dlatego 1,5 roku temu zdecydowałam się otworzyć tu sklep - mówi Natalia Ficek. - Teraz, kiedy konkurencja depcze mi po piętach, nie bez znaczenia jest dostępność. Ludzie, gdyby mogli, wjechaliby samochodami do sklepu. Uważam, że zamknięcie ulicy będzie dla mnie niekorzystne - dodaje.
Jak przekonuje, kierowcy przejeżdżając obok jej sklepu, zawsze zwracają na niego uwagę. Kiedy zostaną pozbawieni tej możliwości, nikt tu nie zaglądnie. A już na pewno, kiedy kierowcy będą musieli pozostawić samochód na oświęcimskich bulwarach.
- Z moich obserwacji wynika, że więcej tu zmotoryzowanych niż pieszych - mówi pani Natalia.
Nie wyobraża sobie również, jak zostanie rozwiązana kwestia zaopatrzenia. Poza budynkiem, gdzie mieścił się sklep Tesco i kebab, nikt nie ma możliwości rozładunku z drugiej strony, czyli przy ul. Berka Joselewicza.
Sąsiadujące ze sklepem biuro nieruchomości nie musi martwić się dostawami towarów, bo ich po prostu nie ma.
- Byłem na spotkaniu w Urzędzie Miasta i mnie pomysł podoba się, a argumenty trafiły - wyznaje Mariusz Stokłosa, właściciel biura. - I tak przy ul. Mayzla nie ma możliwości parkowania, choć oczywiście znajdują się tacy śmiałkowie. Jestem przekonany, że zamknięcie tej ulicy spowoduje otwarcie się cukierni Ptyś na zewnątrz - dodaje.
Ma również nadzieję, że znajdzie się chętny na wynajem opustoszałego budynku.
- Może zrobi nam się tu uliczka kafejek, niczym w Krakowie? - marzy przedsiębiorca.
Również przechodnie mają wyrobione zdanie na temat najnowszego pomysłu władz miasta.
- Nie wiem, co to za mania zamykania centrów miast, a już nasze władze z uporem maniaka do tego pomysłu wracają - mówi oświęcimianin Grzegorz Kwaśny. - W ubiegłym roku też był pomysł zamknięcia pierzei południowej i jak szybko się pojawił, tak szybko się z niego wycofano. I dobrze. Co komu szkodzi ruch w Rynku? - pyta.
- Moim zdaniem, cały Rynek należałoby zamknąć dla samochodów. Wtedy byłaby szansa, na więcej kawiarenek „pod chmurką”. I siedząc u Kołaczka na kawie, nie musiałabym łykać jej ze spalinami - mówi z kolei Dorota Błasiak z Oświęcimia.
Zamknięta od maja do września
Wjazd na ul. Mayzla będą blokować postawione tam kwietniki .
- Zamknięcie jest czasowe, w okresie od maja do września - informuje Katarzyna Kwiecień, rzecznik Urzędu Miasta. - Wiąże się z ułatwieniem dla mieszkańców, turystów i gości podczas korzystania z Rynku w okresie wiosenno-letnim. Wtedy odbywają się tam liczne imprezy kulturalne i sportowe. Chodzi także o uruchomienie Cafe Rynek - dodaje urzędniczka.
Jak przekonuje, samochody dostarczające towar będą miały możliwość dojazdu do sklepów i lokali. Zamknięcie ulicy nie spowoduje ograniczenia miejsc parkingowych.
ZOBACZ KONIECZNIE
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?