- Na pewno w perspektywie walki o punkty cieszy mnie siła ofensywna zespołu _– zwraca uwagę Sebastian Stemplewski, trener Soły. - _Bramki padły po ładnych akcjach i – co ważne – skuteczność rozłożyła się na wielu zawodników. Będę do znudzenia powtarzał, że naszym głównym atutem powinien być kolektyw.
Działacze Soły postarali się w krótkiej letniej przerwie o spektakularny transfer, angażując 32-letniego Marcina Drzymonta, stopera związanego ostatnio ze Skrą Częstochowa. Jest jednak wychowankiem Zagłębia Sosnowiec, mającym na koncie 130 występów w ekstraklasie. - Na pewno obecność takiej klasy zawodnika, jakim jest Drzymont, powinna ustrzec kolegów z bloku defensywnego przed dekoncentracją – uważa oświęcimski szkoleniowiec. - Niestety, w poprzednim sezonie kilka razy defensorom trafiały się momenty dekoncentracji, nawet przy wysokim prowadzeniu, kosztujące nas utratę niepotrzebnych goli.
Kadra Soły jest już zamknięta. Poza Drzymontem nowymi twarzami są defensywny pomocnik Kamil Szewczyk (ostatnio Halniak Maków Podhalański, IV liga) i młodzieżowy bramkarz Marcin Koper. - Planowałem sprowadzenie jeszcze jednego zawodnika z tzw. piłkarskim nazwiskiem oraz młodzieżowca, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło _– zdradza Stemplewski. - _Jednak tym zespołem, którym dysponujemy, jesteśmy w stanie walczyć o miejsce w ścisłej czołówce, a liga będzie mocniejsza od tej z poprzedniego sezonu.
O miejsce w składzie będzie walczyć młodzież, która wiosną cieszyła się z awansu do ligi wojewódzkiej juniorów. W Oświęcimiu chcą dawać szansę wychowankom, którzy skończyli wiek juniora, ale tylko od nich zależy, czy wykorzystają swoją szansę. Sparingi pokazały, że czeka ich wiele pracy, by odnaleźć się na trzecioligowych boiskach.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?