Oświęcim. Pozytywny Fun z okazji Dnia Dziecka zakończył zbiórkę pieniędzy dla chorego Kacperka Klisia. W sumie udało się zebrać 24 tys. zł

Działo się. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Kacperek Kliś z Oświęcimia, ma cztery latka, to wspaniały i silny chłopiec. Niestety ubiegły rok był dla niego niezwykle ciężki, to wtedy okazało się, że chłopczyk choruje na zespół Arnolda Chiariego, torbiel szyszynki, a także  ma problemy z krzepliwością krwi oraz celiakię. Kacperek dodatkowo jest dzieckiem ze spektrum autyzmu. Nie radzi sobie ze swoimi emocjami, doskwierają mu silne bóle głowy, ogólne osłabienie i zmęczenie, nadwrażliwość na dźwięki, a także wiele innych.

Jest na kosztownej diecie bezglutenowej zarówno w domu, jak i w przedszkolu, do którego chodzi zawsze w przygotowanych przez siebie dzień wcześniej ubraniach. Wstaje o tej samej porze. Po zajęciach w przedszkolu Kacper korzysta, w zależności od dnia tygodnia, z terapii z psychologiem, oligofrenopedagogiem, logopedą, fizjoterapeutami, neurologopedą oraz z integracji sensorycznej, hipoterapii i dogoterapii.

- Po przedszkolu i terapii bawi się klockami lego lub pociągami. Później ogląda wieczorną bajkę i punktualnie o godzinie 19.30 idzie spać

- mówi Klaudia Bałys, mama Kacperka.
Schemat dnia nie może się zmienić, bo w przeciwnym razie czterolatek wpada w histerię -dodaje.

Denerwuje się też, gdy ktoś dotyka jego rzeczy. Ma kilka swoich ukochanych, jak zestaw psi patrol, lego i pociągi. To jest jego świętość. Antosiowi nie pozwala tego ruszyć. Zdarzyło się, że brat zabrał zabawki. Kacper dostał histerii, która doprowadziła do ataku padaczki.

Chłopiec ma doskonała pamięć. Potrafi powiedzieć, jakiego koloru opaskę miała babcia, gdy przyszła do niego kilka tygodni wcześniej. Pamięta, jak w domu były poustawiane przedmioty. Jeśli ktoś je przestawi, układa po staremu.

- W swoim pokoju ma wszystko poukładane schematycznie i kolorystycznie. Najlepiej, jak jest piramidowo

- mówi Klaudia Bałys, mama Kacperka.

Kacper potrzebuje specjalistycznych badań które są bardzo bardzo drogie, dalszych badań genetycznych i rehabilitacji. Pomoc w zebraniu jak największej sumy zaoferowało stowarzyszenie Pozytywni.

- Celem było pozyskanie od darczyńców 20 tys. zł

– mówi Magdalena Kapica, prezes stowarzyszenia Pozytywni. - Po podliczeniu kwot uzyskanych z aukcji internetowych, challengu cyklistów i niedzielnego pikniku, zamknęliśmy zbiórkę kwotą 24 019 złotych. - Tylko podczas charytatywnego Dnia Dziecka Pozytywny Fun, zorganizowanego przez stowarzyszenie Pozytywni wraz z miastem Oświęcim, w ciągu zaledwie czterech godzin uczestnicy podarowali na leczenie Kacperka 7 332 zł – dodaje uradowana.

Uczestnicy wzięli udział w konkursie dojenia krowy, zabawach z Kubusiem, maskotką pikniku, DJ-em Aldarem.

- Nasi goście wspinali się do wozu bojowego Ochotniczej Straży Pożarnej w Bobrku i na quada Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Oświęcimiu. Z błyskiem w oku oglądali nowy policyjny radiowóz, a na stoisku Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu chętnie przymierzali policyjne czapki i robili sobie zdjęcia z mundurowymi, zarówno policji współczesnej, jak i Grupy Rekonstrukcyjno-Historycznej Posterunek Policji Państwowej w Oświęcimiu

- relacjonuje Mirosław Semik, wiceprezes Pozytywnych.

Maluchy szalały na dmuchańcach i w salonie tatuaży. Frajdę przyniosły balony i pluszakami, których Pozytywni pozyskali na to wydarzenie ponad trzysta. Oblegane było i stoisko rozmaitości oraz gastronomiczne, gdzie organizatorzy wraz z wolontariuszami serwowali popcorn, watę cukrową, lody, hot dogi i prażone, które przygotowała zaprzyjaźniona ze stowarzyszeniem Karczma Zaborzanka.

Zapytacie, czego tam nie było? Zobaczcie fotograficzną relację.

FLESZ - 85 tys. dzieci zarejestrowano pierwszego dnia na szczepienia