Oświęcim: prezydent Gruzji w hołdzie

Panichida czyli prawosławne nabożeństwo żałobne odbyło się w Miejscu Pamięci pod Ścianą Śmierci na dziedzińcu bloku 11. Jak podkreślił dyrektor Cywiński, archimandryta Grzegorz poprzez swój olbrzymi wkład intelektualny w teologię, w badania nad historią Kościoła, a także poprzez jego kanonizację, jest prawdopodobnie najbardziej dziś znaną, ale nie jedyną prawosławną ofiarą obozu Auschwitz.

Z kolei prezydent Saakaszwili podkreślił, że gruziński duchowny, a zarazem przedstawiciel polskiej inteligencji trafił do Auschwitz oskarżony m.in. o pomoc Żydom, a jego obozowa historia podobna jest do losów ojca Maksymiliana Kolbe. - Polacy, Gruzini i Żydzi powinni zachowywać te nazwiska w pamięci, po to, by wydarzenia takie nie powtórzyły się w przyszłości - podkreślił prezydent Gruzji.

Grzegorz Peradze urodził się 13 września 1899 r. w Bakurciche w Gruzji. Po studiach teologicznych w Gruzji i Rosji kształcił się na wydziale filologicznym uniwersytetu w Tbilisi. W 1921 wyjechał na studia teologiczne do Berlina, gdzie uzyskał tytuł magistra teologii, a w 1926 r. w Bonn obronił doktorat z filozofii. W 1931 r. w Paryżu złożył śluby zakonne i przyjął święcenia kapłańskie. W 1933 r. metropolita Dionizy zaprosił go do Warszawy, proponując mu stanowisko zastępcy profesora patrologii i zastępcy kierownika seminarium patrystycznego w Studium Teologii Prawosławnej Uniwersytetu Warszawskiego. 5 maja 1942 r. został aresztowany przez gestapo i zesłany do obozu Auschwitz.