Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Prośba do prezydenta o awans dla bohatera z czasów wojny

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień / Archiwum GK
Postać Jana Jakuczka, legionisty, powstańca śląskiego i komendanta ZWZ-AK na Oświęcim w czasie niemieckiej okupacji zasługuje na szczególne uhonorowanie - uważa Mirosław Kecmaniuk, pasjonat historii, który wystąpił do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o nadanie dzielnemu żołnierzowi pośmiertnego awansu na stopień oficerski.

Pasjonat historii Mirosław Kecmaniuk od dłuższego czasu zabiega o uhonorowanie Jana Jakuczka, komendanta placówki Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej na miasto Oświęcim w czasie niemieckiej okupacji, który za swoją działalność został rozstrzelany w obozie Auschwitz.

- Jest to postać, która zasługuje na szczególne uhonorowanie. Jako wojskowy powinien być pośmiertnie awansowany

– uważa Mirosław Kecmaniuk, który wystąpił w tej sprawie m.in. do prezydenta Andrzeja Dudy, jako zwierzchnika Sił Zbrojnych RP.

Przypomina losy Jana Jakuczka, który na początku swojej kariery wojskowej walczył w Legionach Józefa Piłsudskiego. Potem był powstańcem śląskim. Na ślady tego dzielnego Zaolziaka natrafił z kolei w Muzeum Śląskim Tomasz Daczyński, inny miłośnik historii z Oświęcimia.

W 1920 roku po zajęciu Zaolzia przez Czechosłowację rodzina Jakuczków, podobnie jak wielu Polaków, którzy nie podpisali „lojalki” wobec nowych władz i musieli wyjechać, trafili do tzw. osady barakowej na przedmieściach Oświęcimia. Jakuczek podjął tutaj aktywną działalność w organizacji patriotycznej „Strzelec”.

Gdy po klęsce kampanii wrześniowej 1939 roku stało się jasne, że trzeba będzie zmienić sposoby walki z niemieckim agresorem, zaczął tworzyć struktury konspiracyjne w mieście.
- Ojciec zaczął znikać z domu na potajemne spotkania z ludźmi związanymi z organizacją przedwojennego „Strzelca” - wspomina Mieczysław Jakuczek, syn Jana, który na początku wojny miał 11 lat.

Konspiratorzy zaczęli gromadzić broń, którą zbierali m.in. pod Rajskiem, gdzie na początku września 1939 r. doszło do bitwy polskich żołnierzy z Niemcami. – Broń składali i przestrzeliwali w piwnicy. Wtedy stałem na czatach, by ostrzegać w razie zagrożenia – opowiada pan Mieczysław.

W krótkim czasie Jan Jakuczek (ps. Zaolziański) w stopniu sierżanta został wyznaczony na stanowisko komendanta placówki ZWZ-AK na miasto Oświęcim, która zajmowała się również organizacją pomocy dla więźniów Auschwitz. Jesienią 1942 roku Jan Jakuczek został zatrzymany przez gestapo.

– Był on jedną z 30 osób działających w strukturach konspiracyjnych w Oświęcimiu i okolicy, które zostały wtedy aresztowane przez Niemców

– mówi nauczyciel historii z Oświęcimia Marcin Dziubek.

Wyrokiem niemieckiego Sądu Doraźnego w Katowicach został skazany na karę śmierci przez rozstrzelanie. Egzekucja odbyła się 25 stycznia 1943 roku w Auschwitz przed ścianą straceń na dziedzińcu bloku 11.

- O uhonorowanie Jana Jakuczka zwracałem się do różnych instytucji, ale długo bez odzewu. A przecież w ostatnich latach docenionych zostało wiele osób za zasługi w walce o wolność ojczyzny – zaznacza Mirosław Kecmaniuk.

W związku z tym niedawno uznał, że wystąpi z prośbą do prezydenta RP Andrzeja Dudy o nadanie Janowi Jakuczkowi pierwszego stopnia oficerskiego podporucznika.

Kancelaria Prezydenta odpowiedziała, że stopnie wojskowe nadawane są na wniosek ministra obrony narodowej i przekazała sprawę do Departamentu Kadr MON. - Z wyjaśnień ministerstwa wynika, że o ustalenie możliwości wystąpienia o pośmiertny awans trzeba zwrócić się do Wojskowej Komendy Uzupełnień w Oświęcimiu – mówi Mirosław Kecmaniuk. - Wiem, że ta informacja z MON trafiła także do WKU – dodaje pan Mirosław, który sam jest rezerwistą w stopniu st. sierżanta.

Jego zdaniem, awans Jana Jakuczka na stopień oficerski byłby także formą uhonorowania starszego pokolenia oświęcimian, którego duża część była zaangażowana w ruch oporu oraz niesienia pomocy więźniom KL Auschwitz. Liczy, że komendant WKU pomoże w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Oświęcim. Prośba do prezydenta o awans dla bohatera z czasów wojny - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto