Oświęcim: Przed meczem Soły z Beskidem Andrychów policja w najwyższej gotowości

Soła jest ostatnim zespołem w lidze bez porażki. - Każda seria musi się kiedyś skończyć _– tymi słowami Krzysztof Wądrzyk, trener Beskidu, przepowiada oświęcimianom pierwsza porażkę. - _Znam atuty Soły, ale mamy też swoje. Podchodzimy do rywala z wielkim szacunkiem, bo skoro Przemek Knapik, który w poprzednim sezonie w naszej drużynie był czołowym strzelcem III ligi, a w Oświęcimiu jest zawodnikiem wchodzącym, to tylko świadczy o klasie rywala. Mój zespół znany jest z charakteru. Zagramy derbowe spotkanie już nie na sto, ale nawet na 120 procent. Nie mógłbym być trenerem, gdybym nie liczył na zwycięstwo. Zresztą podobny cel postawią sobie oświęcimianie, więc zapowiada się pasjonujące widowisko.

Soła ma za sobą przegrany mecz pucharowy z Niwą Nowa Wieś (0:2). Jednak trener Sebastian Stemplewski przyglądał się w nim głównie napastnikom. Po dłuższej kontuzji po raz pierwszy na boisko wszedł Jakub Snadny. Możliwość pokazania się w całym meczu dostał Przemysław Knapik. Wszystko dlatego, że za kartki będzie pauzował Adam Janeczko.

Zabraknie też Adriana Stanka, który w dniu meczu stanie na ślubnym kobiercu. - _Był gotów nas wesprzeć w pierwszej połowie, ale poradziłem mu, żeby nie ryzykował. Mamy na tyle szeroką kadrę, że w tym szczególnym dla niego dniu niech zapomni o meczu, a drużyna zrobi wszystko, żeby zadedykować mu zwycięstwo _– tłumaczy Sebastian Stemplewski.

Gdyby w ataku swoją szansę dostał Knapik, z pewnością zrobi wszystko, żeby pokazać się przed byłymi kolegami, że nie stracił na wartości. - Naszej drużynie też nie brakuje ducha walki. Kilka razy jesienią już go pokazała. Będzie to zatem starcie charakternych ekip – uważa Sebastian Stemplewski, trener Soły.

W najwyższy stan gotowości postawiona jest oświęcimska policja. Stróże prawa mają w pamięci wiosenne rozróby przy okazji meczu pucharowego Unii z Janiną. Libiążanie sympatyzują z Beskidem, więc mogą się zjawić na Sole, a to może z kolei rozdrażnić kiboli Unii. Istnieje niebezpieczeństwo, że stadion Soły lub jego okolice, mogą być placem do wyrównywania porachunków między kibicami. - Wolelibyśmy tego uniknąć, ale musimy brać pod uwagę każdy scenariusz _– tłumaczy Małgorzata Jurecka, rzecznik KPP Oświęcim. - _Jeśli sytuacja byłaby do tego stopnia napięta, że widmo zakłócenia porządku będzie realne, błyskawicznie ściągniemy posiłki oddziałów prewencji z ościennym powiatów. Apeluję do wszystkich kibiców o spokojne obejrzenie meczu. Z doświadczenia wiem, że w grupie wszyscy są mocni, ale – jeśli już dojdzie do zatrzymań – winowajcy proszą o najniższy wymiar kary. - dodaje Jurecka.

Inne mecze kolejki: Wisła II Kraków - Poroniec Poronin (piątek 17), Poprad Muszyna - Nida Pińczów (sob. 13), KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Wierna Małogoszcz, Unia Tarnów - Granat Skarżysko-Kamienna, Dalin Myślenice - Hutnik Nowa Huta (sob. 16), Łysica Bodzentyn - Janina Libiąż, Korona II Kielce - Bochnia, Wisła Sandomierz - Przebój Wolbrom (niedz. 16).