Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim.Rząd nie dał pieniędzy na szkołę dla niepełnosprawnych dzieci

Redakcja
Wartość dotychczas wykonanych prac szacuje się na kilkanaście milionów złotych
Wartość dotychczas wykonanych prac szacuje się na kilkanaście milionów złotych Bogusław Kwiecień
W starostwie oświęcimskim zapowiadają, że inwestycja będzie kontynuowana, ale przy braku wsparcia z zewnątrz potrwa dłużej. Nowy termin oddania placówki do użytku to 2023 rok. W 2017 roku ówczesna premier Beata Szydło przekazała pierwszą dotację, drugiej już nie ma. Ośrodek już ma gotowe ściany, wstawione okna, ale do jego zakończenia daleka droga. Bez dotacji - jeszcze dalsza.

Trzy lata później niż początkowo planowano zakończy się budowa nowej siedziby Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Oświęcimiu, w którym uczy się i zdobywa zawód ponad 230 niepełnosprawnych dzieci i młodych ludzi z całego powiatu oświęcimskiego. Rząd wycofał się z obiecanej dotacji na tę inwestycję w wysokości 8 mln zł.

W tej chwili nie wiadomo, czy rząd w kolejnych latach jeszcze zmieni zdanie. Obecnie więc całość kosztów budowy spada na powiat - a są to kwoty niebagatelne, bo sięgają 55 mln zł.

W starostwie oświęcimskim zapowiadają, że inwestycja będzie kontynuowana, ale przy braku wsparcia z zewnątrz potrwa dłużej. Nowy termin, założony w wieloletniej prognozie finansowej powiatu, to 2023 rok. - Liczyliśmy, że nasze dzieci będą miały okazję uczyć się już w lepszych warunkach, ale teraz wychodzi na to, że jest to już niemożliwe - nie kryli rozczarowania rodzice uczniów placówki, która teraz mieści się na osiedlu Zasole.

Czekają wiele lat

W 2017 roku, gdy zapadła decyzja o budowie nowej siedziby SOSW, przedstawiciele władz powiatu z ówczesnym starostą Zbigniewem Starcem zapowiadali, że całość będzie gotowa w 2020 roku. Radości nie kryli rodzice, nauczyciele i dyrekcja szkoły. - Od 55 lat nasz ośrodek działa w Oświęcimiu w adaptowanych budynkach, ale nieprzystosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych - podkreślał dyrektor Jacek Polak.

Placówka działa w dwóch ciasnych budynkach, znajdujących się w dwóch częściach miasta. Jeden jest na osiedlu Zasole, a drugi w Starym Mieście przy ul. Kościelnej. Kilkanaście lat dyrektor Polak zabiegał o powstanie jednego kompleksu.

Podczas spotkania wigilijnego w SOSW w grudniu 2017 roku premier Beata Szydło życzyła podopiecznym placówki, dyrekcji i nauczycielom spełnienia marzeń, dodając, że jedno z nich, czyli powstanie nowej siedziby, wkrótce się spełni. Wcześniej, we wrześniu obiecała dotację, 2,4 mln zł.

Tylko część dotacji

Pierwsza część dofinansowania - 1,6 mln. zł - dotarły do Oświęcimia. - Problem w tym, że pieniądze wpłynęły w listopadzie, a w przypadku dotacji rządowych muszą być one wykorzystane do końca roku. Czasu było bardzo mało i w efekcie wykorzystanych zostało tylko 600 tys. zł - mówi obecny starosta Marcin Niedziela.

Zgodnie z obietnicą kolejna dotacja miała opiewać na 8 mln zł. - Na przełomie listopada i grudnia otrzymaliśmy informację, że tej dotacji nie będzie - mówi Marcin Niedziela.

Jego poprzednik Zbigniew Starzec, obecnie wicewojewoda Małopolski utrzymuje dzisiaj, że nikt nie gwarantował dotacji. - Kierują się one pewnymi zasadami. Po prostu co roku trzeba się o nie ubiegać - mówi były starosta. Jak dodaje, radni podejmując jednomyślnie uchwałę o budowie nowej siedziby SOSW, wiedzieli, że inwestycja może być prowadzona bez dofinansowania rządowego.

Pojawiły się opinie, że cofnięcie dotacji przez rząd może być związane ze zmianą władzy w powiecie. Rządzące wcześniej tutaj PiS straciło ją na rzecz koalicji Platformy. Nowoczesnej Koalicji Obywatelskiej, Porozumienia Samorządowego Powiatu i Komitetu Obywatelsko - Samorządowego KOS 2018.

Wartość już wykonanych prac to kilkanaście milionów złotych. - Bardzo nas cieszy, że roboty cały czas trwają - podkreśla dyrektor Polak. - Później, ale będziemy mieć wreszcie nową siedzibę - dodaje z nadzieją.

W nowych warunkach placówka mogłaby zapewnić edukację jeszcze większej liczbie niepełnosprawnych dzieci i młodzieży, nawet w granicach 300 - 330, spełniając w ten sposób istniejące potrzeby.

W starostwie liczą, że uda się znaleźć wsparcie w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska.

ZOBACZ KONIECZNIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Oświęcim.Rząd nie dał pieniędzy na szkołę dla niepełnosprawnych dzieci - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto