Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: sędziowie nie są winni przegranych Aksam Unii

Andrzej Rzycki
Z oświęcimskiego klubu dobiegają głosy, jakoby winnymi ostatniej porażki hokeistów byli sędziowie. Dezaprobatę wobec postawy rozjemców głośno wyrażał po meczu w Oświęcimiu jeden z działaczy.

- Najprościej winą za porażkę obaczyć sędziów - mówi Miroslav Zatko, słowacki obrońca Aksam Unii. - Nie możemy mieć pretensji do arbitrów. Może popełnili jakieś drobne błędy, ale to też są ludzie i jeśli się mylili, to nie miało to wpływu na wynik. Sędziowanie stało na dobrym poziomie - ucina Zatko. 
Piątkowe spotkanie w Tychach (godz. 18) jako sędziowie główni poprowadzą Paweł Meszyński i Grzegorz Dzięciołowski.

Na liniach pomagać im będą Leszek Kubiszewski oraz Mariusz Smura. Jeśli biało-niebieskim uda się pokonać GKS w ich hali, to dojdzie do kolejnego pojedynku. Ewentualny piąty mecz rozegrany zostanie w sobotę (godz. 18) także w Tychach. Arbitrami głównymi wyznaczonymi przez PZHL na to spotkanie są nowotarscy rozjemcy - Przemysław Kępa i Jacek Rokicki. Na liniach "gwizdać" mają Wojciech Kolusz i Robert Długi.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Pies udaremnił przemyt papierosów
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto