Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Spór gminy z miastem o opłaty za odbiór ścieków kanalizacyjnych. Mieszkańcy gminy płacą dużo więcej niż miasta [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Miasto i gmina są udziałowcami spółki Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Oświęcimiu
Miasto i gmina są udziałowcami spółki Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Oświęcimiu Strona PWiK w Oświęcimiu
Wójt gminy Oświęcim Mirosław Smolarek usiłuje przekonać prezydenta Oświęcimia Janusza Chwieruta do zmiany wysokości opłat za odbiór ścieków, które w tej chwili są znacznie zróżnicowane. W przypadku mieszkańców gminy stawka wynosi 14,97 zł za metr sześc. a miasta - 6,62 zł za metr sześc. Wójt chce ich ujednolicenia, ale nie wyklucza również zróżnicowania, chociaż nie aż tak dużego. Prezydent z kolei tłumaczy, że nie znajduje uzasadnienia do przerzucenia kosztów kanalizacji sanitarnej z terenu gminy na mieszkańców miasta.

Mieszkańcy gminy Oświęcim nie chcą płacić tak dużo

Sprawa ciągnie się od ubiegłego roku. Miasto i gmina są udziałowcami spółki Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Oświęcimiu. Przy czym udziały miasta wynoszą 70 proc. a gminy 30 proc.

Wójt gminy Mirosław Smolarek przekonywał początkowo, że cena odbiór ścieków powinna być jednakowa w mieście i na wsi. W takiej sytuacji mieszkańcy gminy mogliby płacić o połowę mniej niż obecnie. Przywoływał ustalenia, według których przy zrównaniu opłat cena za odbiór metra sześc. ścieków nie byłaby wyższa niż 7,50 zł. Obecnie nie obstaje już przy jednakowych opłatach.

- Jestem otwarty na rozmowy, opłata w gminie może być większa o 20 proc., co już w minionych latach miało miejce, ale z pewnością obecne tak duże zróżnicowanie jest nie do przyjęcia

- podkreśla wójt Mirosław Smolarek.

Prezydent Oświęcimia wylicza koszty

Prezydent miasta przedstawia na to koszty, które według niego można w konkretny sposób przypisać do danej gminy. Z jego wyliczeń za 2019 rok wynika, że koszt odprowadzenia metra sześc. ścieków w mieście wynosił 5,90 zł a w gminie 14,60 zł.

- Ponadto wskaźnik liczby mieszkańców podłączonych do sieci kanalizacyjnej na 1 km wynosi na terenie miasta 316,11 a w przypadku gminy

- 97,98 - wylicza prezydent Janusz Chwierut.

Jego zdaniem, nie ma więc ani ekonomicznego ani społecznego uzasadnienia przerzucenia kosztów kanalizacji sanitarnej z terenu gminy na mieszkańców miasta.

- Wzrost ten wynosiłby obecnie ponad 10 proc

. - zaznacza prezydent Oświęcimia.

Wójt liczy na dalsze rozmowy

Na razie nic więc nie wskazuje, żeby miały zmienić się opłaty w mieście i na wsi. W nowych taryfach, które PWiK przygotowało do zatwierdzenia przez spółkę Wody Polskie proponowane są opłaty w wysokości 7,36 zł za metr sześc. dla miasta i 15,86 zł za metr sześc. dla wsi.

Wójt Smolarek liczy jednak na dalsze rozmowy z prezydentem. - Chodzi o całościowe spojrzenie w ramach Aglomeracji Oświęcimskiej - argumentuje.

Jednocześnie deklaruje, że gmina przeznaczy dodatkowe kwoty na budowę ścieżek rowerowych na swoim terenie, z których częściej według niego korzystają oświęcimianie.

FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto