Dobiegają końca prace konserwatorskie w średniowiecznej kaplicy św. Jacka w Zakładzie Towarzystwa Salezjańskiego. - Uroczyste otwarcie planujemy 17 sierpnia - zapowiada ks. Dariusz Bartocha, dyrektor Zakładu Salezjańskiego.
Prace wykonano na zewnątrz i w środku. Do zrobienia pozostało tylko kilka rzeczy. Efekty prac, które już udało nam się zobaczyć, robią wielkie wrażenie.
- Tegoroczne prace kosztowały prawie 72,2 tys. zł i zostały dofinansowane ze środków Urzędu Miasta w Oświęcimiu - mówi Ewelina Matyjasik-Lewandowska, koordynator projektów europejskich i regionalnych w Zakładzie Salezjańskim.
Całość konserwacji kaplicy, która datowana jest na pierwszą połowę XIV wieku, rozpoczęła się w 2014 r. Pierwszy etap objął renowację ścian zewnętrznych. W środku m.in. na miejsce wróciły odnowione witraże, w tym najcenniejsza kompozycja z 1896 roku przedstawiająca postać św. Jacka. Konserwatorzy z dużą pieczołowitością przywrócili także blask XVI- i XIX-wiecznym polichromiom, które wydobyto spod kilku warstw tynków, a także kamiennym wspornikom i schodom prowadzącym na chór.
Renowacja najstarszego sakralnego zabytku w Oświęcimiu zaczęła się w 2014 roku i objęła najpierw jego zewnętrzne ściany
Tak wyglądała kaplica św. Jacka przed wybuchem II wojny światowej. Wtedy była połączoną z kościołem przewiązką
Fragmenty XVI- i XIX-wiecznych polichromii wydobyto spod kilku warstw tynków. Przywrócono kolorystykę tła oraz żeber sklepiennych oraz odsłonięto wizerunki czterech świętych, oprócz Wojciecha, Jana Kantego, Kazimierza i Stanisława.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?