Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: Unia chce załatwić Petra Barinkę, na testy przyjechał Ladislav Gabris

Jerzy Zaborski
Po porażce Unii Oświęcim we własnej hali z Cracovią trener Aksamu Peter Mikula wraz z działaczami doszli do wniosku, że drużynie potrzebny jest snajper, dlatego zdecydowali się finalizować transfer Słowaka Petera Barinki.
Po porażce Unii Oświęcim we własnej hali z Cracovią trener Aksamu Peter Mikula wraz z działaczami doszli do wniosku, że drużynie potrzebny jest snajper, dlatego zdecydowali się finalizować transfer Słowaka Petera Barinki. Fot. Jerzy Zaborski
Zmienne nastroje po minionym weekendzie panują w Oświęcimiu, bowiem Aksam Unia najpierw przegrała u siebie derby Małopolski z Cracovią (3:4), by potem wygrać w Katowicach (3:2). We wtorek podopieczni Petera Mikuli zagrają w Sanoku (godz.18). W pierwszym meczu oświęcimianie przegrali 0:7. Działacze czynią starania, by potwierdzić 36-letniego słowackiego napastnika Petra Barinkę, który pokazał się w Oświęcimiu kilka dni temu. Na testy przyjechał o cztery lata młodszy obrońca Ladislav Gabris, bo temat Juraja Durczo, który był w mieście nad Sołą razem z Barinką, jest już nieaktualny

Po meczu w Katowicach ze składu Unii wypadł 22-letni środkowy napastnik Filip Komorski, u którego stwierdzono podwójne złamanie kości piszczelowej. Sam zawodnik niewiele z tego zdarzenia pamięta. Dzisiaj trudno powiedzieć, jak długo będzie musiał pauzować. Dziękuje kibicom za słowa otuchy, które tak bardzo mu są teraz potrzebne.

Od poniedziałku oświęcimscy działacze czynią starania, żeby potwierdzić do gry 36-letniego słowackiego napastnika Petera Barinkę, który w swoim dorobku ma 510 spotkań w ekstraklasach czeskiej i słowackiej. Po porażce z Cracovią trener oświęcimian Peter Mikula, podkreślił, że zespołowi brakuje snajpera. Trudno myśleć o wygraniu spotkania, seryjnie marnując dogodne pozycje bramkowe. - _Nie wiem, czy uda się Barinkę załatwić na Sanok, ale do piątkowego meczu we własnej hali przeciwko Jastrzębiu powinniśmy zdążyć, pod warunkiem, że nie wystąpią jakieś nieprzewidziane okoliczności _– tłumaczy Artur Januszyk, prezes Aksamu.

W słowach Mikuli jest sporo racji, bo w weekendowych spotkaniach aż cztery z sześciu bramek zdobyli obrońcy. Jednak oświęcimianie – w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu – obecnie nie mają oparcia w bramce. Czeski bramkarz Michał Fikrt, ze średnią 87,3 proc. skuteczności obronionych strzałów plasuje się dopiero na 13. miejscu w ligowej klasyfikacji, ustępując pola golkiperom najsłabszych ekip, czyli nowotarżaninowi Tomaszowi Rajskiemu i bytomianinowi Tomaszowi Witkowskiemu. Tymczasem znający hokejowe realia mają świadomość, że bramkarz jest wsparciem dla ekipy na poziomie 93 proc. skuteczności bronionych strzałów.

W poprzednim sezonie oświęcimianie rozgrywali niezłe mecze w Sanoku. Wprawdzie przegrywali, ale 2:3 po karnych, 0:6 i 2:4. Na pewno siłą sanoczan są obcokrajowcy, czyli czescy napastnicy Martin Vozdecky z Peterem Szinaglem, potrafiący zagrać ze soba na pamięć i wzajemnie się uzupełniający.

Jeśli chodzi o Gabrisa, to ostatnio był związany z HK Nove Zamky, występującej w węgiersko-rumuńskiej lidze MOL, a wcześniej w słowackich HK Skalica i Dukli Trencin. W sezonie 2006/2007 występował we francuskim Dijon. - _Temu zawodnikowi szkoleniowiec na razie uważnie się przygląda _– ucina prezes Januszyk.

O pierwszych przymiarkach sprowadzenia Słowaków do Unii czytaj TUTAJ

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto