18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: W hokejowych derbach Małopolski Aksam Unia męczyła się z 1928 KTH Krynica

Jerzy Zaborski
W hokejowych derbach Małopolski Aksam Unia Oświęcim pokonała u siebie 1928 KTH Krynica 5:0
W hokejowych derbach Małopolski Aksam Unia Oświęcim pokonała u siebie 1928 KTH Krynica 5:0 Fot. Jerzy Zaborski
W derbach Małopolski hokejowej ekstraklasy, rozegranych w Oświęcimiu, miejscowa Unia pokonała wprawdzie młodą drużynę 1928 KTH Krynica, łamiąc ją jednak dopiero w końcówce.

Oświęcimianie rozpoczęli wprawdzie agresywnie, ale na robieniu wiatru się skończyło. Owszem, w pierwszych dwóch odsłonach oddali 45 strzałów na krynicką bramkę, ale to goście, w 20 minucie, stworzyli pierwszą, klarowną okazję do zdobycia gola; z kontrą po prawej stronie urwał się Damian Maczuga, a Filipowi Peście nie udało się posłać krążka do siatki, choć miał prawie pustą bramkę.

Po zmianie stron miejscowi zaczęli wypracowywać sytuacje bramkowe, ale nie mieli szczęścia. Już w 21 min Kamil Kalinowski widział już krążek w bramce, ale skutecznie na kolanach interweniował Jakub Gimiński.

W 36 min sytuację pokpił Mateusz Bepierszcz, bo – jadąc samotnie na bramkarza – chciał go ośmieszyć, ale zwodu nie udało mu się wykonać, więc musiał się trochę wstydzić. Na trybunach dało się słyszeć głosy, że cyrkowych numerów nie stosuje się przy bezbramkowym wyniku, nawet, jeśli rywal jest teoretycznie słabszy.

Wreszcie po strzale Mateusza Adamusa, stojący przed bramkarzem Wojciech Stachura, trzymając kij prawie na wysokości ramienia, strącił krążek, pakując go do siatki.

Potem znów nieudany najazd zaliczył Bepierszcz, ale w zamieszaniu trafił Kamil Kalinowski, więc goście wywiesili białą flagę. - To dlatego, że potem sędzia swoimi decyzjami – że tak powiem – przeszkadzał nam w realizacji taktyki. Unia była lepsza, ale mogliśmy się pokusić o niespodziankę – ocenił Robert Błażowski, trener KTH.

- Dałem odpocząć Romkowi Tvrdoniovi i Michałowi Fikrtowi, by zobaczyć młodzież _– tłumaczył Peter Mikula, trener Aksamu. - _Na początku nie mogliśmy złapać właściwego rytmu, grając czterema pełnymi formacjami. W ostatniej części, kiedy zeszliśmy na trzy formacje, nasza gra w końcu zaskoczyła.

Aksam Unia Oświęcim – 1928 KTH Krynica 5:0 (0:0, 1:0, 4:0)
1:0 Stachura – Adamus 38.09, 2:0 Kalinowski - Adamus 44.58, 3:0 Wojtarowicz – Ciura 51.03, w przewadze, 4:0 Wojtarowicz – Gabrisz – Modrzejewski 53.55, 5:0 Barinka – Jaros 54.24.

Sędziował: Włodzimierz Marczuk (Toruń), kary: 10 – 14 minut. Widzów: 400.

Aksam: Witek (od 55 min Manista) – Kasperczyk, Piekarski, Jaros, Różański, Wojtarowicz – Połącarz, Jakesz, Bepierszcz, Kalinowski, Fiedor – Gabrisz, Ciura, Barinka, Lipina, Budzowski – Nowotarski, Urbańczyk, Modrzejewski, Stachura, Adamus

1928 KTH: Janin – Kruczek, Myjak, Maczuga, Dubel, Zabawa – Gazda, Gimiński, Bryła, Majoch, Pesta – Pach, Janowiec, Kozak, Krokosz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto