Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: W sprawie budowy stadionu Soły trwa „mielenie” papierów

Jerzy Zaborski
Tak w przyszłości ma wyglądać nowa trybuna na stadionie Soły Oświęcim. Obiekt obecnego beniaminka III ligi piłkarskiej ma spełniać pierwszoligowe standardy.
Tak w przyszłości ma wyglądać nowa trybuna na stadionie Soły Oświęcim. Obiekt obecnego beniaminka III ligi piłkarskiej ma spełniać pierwszoligowe standardy.
Już ponad rok minął od ogłoszenia przez działaczy Soły Oświęcim planów budowy krytej trybuny od strony rzeki, za ponad 7 mln zł. Dzięki inwestycji obiekt obecnego beniaminka III ligi miałby w niedalekiej przyszłości spełniać pierwszoligowe standardy.

Pytania o budowę stadionu wróciły niczym bumerang po udanej jesieni dla Soły. Została tzw. trzecią siłą rozgrywek. Traci dwa punkty do prowadzącej Łysicy Bodzentyn, a więc jest szansa wywalczenia kolejnego, czwartego już awansu. Kibice zastanawiają się, gdzie będą musieli jeździć na drugoligowe spotkania.

W klubie nikt jednak aż tak daleko nie wybiega myślami. Wszak w tym sezonie nie wystarczy wygrać swojej grupy III ligi, bo potem są jeszcze dwustopniowe baraże, a wszystko w związku z reformą rozgrywek szczebla centralnego.

– W pierwszej kolejności zdecydowaliśmy się na budowę bocznego boiska ze sztuczną nawierzchnią, mieszczącego się w normach do rozgrywania spotkań mistrzowskich _– zwraca uwagę Piotr Musiał, jeden z działaczy Soły, pilotujący sprawę budowy trybuny. – Musieliśmy mieć drugie boisko, żeby odciążyć główną płytę, eksploatowaną także przez drugi seniorski zespół w klasie A oraz drużyny młodzieżowe._

Pierwsza łopata miała być wbita na wiosnę. Później mówiło się o jesieni, ale także nic się nie ruszyło. - Najpierw musieliśmy ogrodzić teren boiska, głównie do strony rzeki, co było warunkiem uzyskania licencji na rozgrywanie spotkań na poziomie III ligi _– przypomina Piotr Musiał. - _Uporządkowany został tzw. ogródek jordanowski, czyli część między starymi siedziskami od strony rzeki, a nowym ogrodzeniem. Jeśli zaś chodzi o termin rozpoczęcia budowy, to cóż, spokojnie robimy swoje. Kiedy wydaje nam się, że skompletowaliśmy wszystkie dokumenty wymagane do otrzymania pozwolenia na budowę, nagle jesteśmy proszeni przez organ władny do jego wydania o dołączenie kolejnej opinii. Występujemy o nią do wskazanej nam instytucji, tylko - kibice muszą wiedzieć - że na ową opinię trzeba czekać kilkanaście tygodni. I tak na razie głównie papiery się „mielą”. Staramy się zrozumieć organ wydający pozwolenie, który być może chce mieć znacznie więcej opinii, czy ekspertyz niż przy innych budowach, bo stadion jest na terenie wylewowym. Ze strony klubu bez ciśnienia wypełniamy kolejne prośby odnośnie kompletowania dokumentacji, pokazując, że potrafimy robić swoje.

W Sole mają świadomość, że przy realizacji tak potężnej inwestycji w wyborze wykonawcy nie będą się kierować warunkami zamówień publicznych, czyli jak najtańszej firmy. - _Mamy kontakt z firmami, które pracowały m.in. przy budowie Stadionu Narodowego w Warszawie. Jeśli się za coś bierzemy, chcemy to zrobić dobrze. Jesteśmy gotowi do rozpoczęcia prac zaraz po otrzymaniu zezwolenia na budowę _– zapewnia Piotr Musiał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto