Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim, Wadowice: ceny paliw rosną jak oszalałe

Magdalena Łysek
Marlena Bułka jest zaskoczona tempem podwyżek ceny benzyny, ale tankować musi...
Marlena Bułka jest zaskoczona tempem podwyżek ceny benzyny, ale tankować musi... Magdalena Łysek
Tak wysokich cen paliw w powiecie oświęcimskim jeszcze nie było! Za litr benzyny na niektórych stacjach trzeba zapłacić już ponad pięć złotych, natomiast za ropę zwykle ponad 4,8 złotego za litr. Czy jest próg nie do przekroczenia?

Kierowcy rwą włosy z głowy. Wszyscy zastanawiają się, czy to już kres podwyżek paliw, czy może drożyzna dopiero się zaczyna. Obecnie jedno z najdroższych paliw w powiecie oświęcimskim oferuje stacja BP przy ulicy Konarskiego. Litr "bezołowiówki" to 5,04 złotego. - To jest dla mnie dramat. Ledwo przy dystrybutorze człowiek naciśnie spust od rączki, a tu już na liczniku wyskakuje ponad sto złotych - żali się Marlena Bułka. - Nic chyba tak nie uderza po kieszeni.

Czytaj także: Oświęcim: przegrali wybory, ale blokują etaty

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w Wadowicach na stacji Car Max Orlen przy ulicy Batorego 20. Tutaj litr "95" kosztuje już 5,09 złotego, ropa 4,89 złotego. Równie nieciekawie jest w Wadowicach na stacji paliw przy ulicy Putka 5. Tu za litr benzyny trzeba zapłacić 5,07 złotego, a za litr oleju napędowego 4,87 złotego. Kierowcy, którzy chcieliby nieco zaoszczędzić na tankowaniu, powinni się wybrać do Libiąża oddalonego raptem o 12 kilometrów od Oświęcimia. Tam w Orlenie przy ulicy Krakowskiej 86 za litr benzyny zapłacimy 4,95 złotego. Jednak i tu kierowcy narzekają.

- Dobrze, że mam samochód służbowy, bo inaczej już dawno bym zbankrutował - przyznaje Zenon Szymski, który tankuje samochód na libiąskiej stacji.
Podobne stawki ma Lotos w Brzeszczach przy ulicy Ofiar Oświęcimia 53. Tu litr benzyny jest po 4,94 złotego, ropa - po 4,74 złotego. Podobna sytuacja jest w Olkuszu. Na stacji Statoil przy ulicy Sławkowskiej 32 litr ropy kosztuje już 4,83 złotego, popularnej "95" 4,91 złotego, a gaz kosztuje 2, 69złotego.
Jak przyznają analitycy rynku paliw, tak wysokich cen mało kto się spodziewał jeszcze pod koniec ubiegłego roku.

- Ceny paliw są obecnie bardzo wysokie, ale jest to spowodowane wzrostem kursu dolara i inwestycją w surowce materialne, szczególnie ropy, której wartość podniosła się drastycznie - wyjaśnia Marcin Pietrusiński z Polskiej Izby Paliw Płynnych w Warszawie. Dodaje, że jeśli jednak cena ropy na świecie już nie wzrośnie, możemy liczyć na stabilizację cenową paliwa z tendencją do minimalnych spadków. Niestety, swoje zrobił też podniesiony podatek VAT. Mimo wszystko prognozy PIPP są optymistyczne.

- Do wiosny ceny paliw powinny się obniżyć. Sytuacja już zaczyna się normować, jednak stacje, które zakupiły paliwo tuż po Nowym Roku, mają wciąż wysokie ceny - tłumaczy Pietrusiński.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Tarnów: rodzice zabili noworodka. Ciało wozili w bagażniku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto