- Wstrząs był silny, bo odczuto go również w Tychach - przyznaje na gorąco dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego w Oświęcimiu. Na razie nie mieliśmy sygnałów od mieszkańców, które świadczyłyby o tym, że ktoś ucierpiał.
W Wyższym Urzędzie Górniczym natychmiast rozpoczęto pracę. – Poszukujemy miejsca, tak zwanego epicentrum tego wstrząsu – powiedział dosłownie przed chwilą w rozmowie z "Gazetą Krakowską" dyżurny WUG.
Jak ustaliliśmy sprawcą zamieszania jest, podobnie jak miesiąc temu, bieruńska kopalnia "Piast". – Rzeczywiście to na terenie naszej kopalni doszło do wstrząsu – przyznaje pracownik działu sejsmograficznego kopalni "Piast". Więcej informacji póki co udzielić nie możemy.
Wiadomo, że wstrząs był bardziej odczuwalny na powierzchni niż pod ziemią. Żaden górnik nie ucierpiał.
Już wkrótce wrócimy do tej sprawy.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?