Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Zwroty akcji, piękne gole i...dużo błędów. W hokejowych derbach Małopolski górą Podhale

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Tak Sebastian Kowalówka zdobył czwartą bramkę dla Unii, przywracając kolegom nadzieję na doprowadzenie choćby do dogrywki. Chwilę później zostały one jednak rozwiane.
Tak Sebastian Kowalówka zdobył czwartą bramkę dla Unii, przywracając kolegom nadzieję na doprowadzenie choćby do dogrywki. Chwilę później zostały one jednak rozwiane. Fot. Jerzy Zaborski
W hokejowych derbach Małopolski było to, co kibice lubią najbardziej, czyli grad bramek, niespodziewane zwroty akcji, ale też i dużo błędów, nad którymi solidarnie ubolewali szkoleniowcy obu drużyn, czyli oświęcimian Josef Dobosz i nowotarżan Marek Ziętara.

WIDEO: Unia - Podhale. Trenerzy po meczu

Autor: Jerzy Zaborski, Gazeta Krakowska

Oświęcimianie mogli szybko objąć prowadzenie. Już w 1 min, po zagraniu zza bramki Sebastiana Kowalówki, Jan Daneczek z bliska nie potrafił umieścić krążka w siatce.

Po chwili Kowalówka w sytuacji sam na sam z Ondriejem Raszką przeniósł krążek ponad poprzeczką. - _Gdyby udało nam się wykorzystać choć jedną z tych okazji, moglibyśmy grać spokojniej _– analizował Josef Dobosz, trener Unii.

W 5 min Filip Wielkiewicz zgubił Jerzego Gabrysia i – mając przed sobą tylko Przemysława Witka – trafił wprost w niego.

Tymczasem karę zarobił Radim Haas, a górale zamienili przewagę liczebną na gola. Trzeba przyznać, że strzał Bartłomieja Neupauera był przedniej marki, bo krążek uderzony z lewej strony wylądował w przeciwnym „okienku”.

Oświęcimianie jeszcze przed przerwą mieli okazję doprowadzenia do remisu. Na indywidualną akcję zdecydował się Artur Budzowski. Jednak na jej zakończenie trafił w Raszkę.

Wydawało się, że po zdobyciu przez Jokilę drugiej bramki, kiedy Nowotarski już wrócił na lód po odbytej karze, goście opanowali sytuację na lodzie.

Jednak miejscowi odwrócili losy meczu. Wiarę w sukces przywrócił Wojciech Wojtarowicz. Jednak słowa uznania należą się Dariuszowi Wanatowi za wypracowaną akcję i podanie krążka przed bramkę pustą. Później, w ciągu 39 s oświęcimianie zdobyli dwa gole i wydawało się, że to oni są na dobrej drodze do zwycięstwa.

Potem Maciej Szewczyk uważał, że zdobył gola, ale będący blisko akcji sędzia był innego zdania. Nie zdecydował się także na przejrzenie zapisu wideo, a mógł, skoro wynik wciąż był „na styku”. - Moim zdaniem był gol, bo krążek był poza linią bramkową – Szewczyk jeszcze długo po meczu nie mógł się pogodzić z decyzją arbitra.

Końcówka drugiej odsłony należała już do gości. Najpierw Joklia posłał krążek w krótki róg. Potem goście przetrzymali osłabienie (kara Neupauera), a po nim zdobyli czwartą bramkę.

Miejscowi mogli jeszcze wrócić do gry, gdyby tuż przed drugą przerwą Sebastian Kowalówka potrafił wygrać pojedynek z Raszką.

Na początku ostatniej odsłony Tapio wygrał z Witkiem, ale za sprawą Sebastiana Kowalówki miejscowi raz jeszcze wrócili do gry. Jednak na 62 s przed końcem Haverinen rozwiał marzenia oświęcimian na zdobycie choćby punktu.

- Było to spotkanie błędów, których wykorzystaliśmy o dwa więcej i dlatego wygraliśmy – powiedział Marek Ziętara, trener Podhala. - Mamy wąską kadrę, więc szybkie tempo ligi sprawia, że z każdym meczem gra nam się coraz trudniej.
_
- Po raz kolejny przed własną publicznością zagraliśmy niezłe spotkanie, a nie zdobyliśmy nawet punktu, na który z pewnością zasłużyliśmy _– ocenił Josef Dobosz, trener Unii.

Unia Oświęcim – TatrySki Podhale Nowy Targ 4:6 (0:1, 3:3, 1:2)
0:1 Neupauer (Zarotyński, Łabuz) 11, 0:2 Jokila (Wojdyła, Tapio) 21, 1:2 Wojtarowicz (Wanat) 26, 2:2 Haas 29, 3:2 Wojtarowicz (Vostako, S. Kowalówka) 29, 3:3 Jokila (Zapała, Tapio) 34, 3:4 Zarotyński (Wielkiewicz, Sulka) 38, 3:5 Tapio (Zapała) 43, 4:4 S. Kowalówka (Wojtarowicz, Vosatko) 52, 4:6 Haverinen (Tapio, Jokila) 59.
Sędziował: Tomasz Radzik (Krynica). Kary: 6 – 14 minut. Widzów: 800.

Unia: Witek – Vosatko, Bezuszka; S. Kowalówka, Daneczek, Wojtarowicz – Gabryś, Fiedor, Szewczyk, Haas, Piotrowicz – Popela, Gębczyk; Budzowski, Wanat, Malicki oraz Nowotarski.

Podhale:
Raszka - Wojdyła, Haverinen; Tapio, Zapała, Jokila – Aleksiuk, Tomasik; Wronka, Bryniczka, Różański – Sulka, Łabuz; Wielkiewicz, Neupauer, Zarotyński.

Inne mecze:

Ciarko Sanok – Comarch Cracovia 1:2, JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 4:3 po karnych.

1.Cracovia..............28.........69.........138-53
2.Podhale...............28..........65.........142-62
3.GKS Tychy...........27.........58..........132-62
4.JKH Jastrzębie......28..........58.........96-57
5.Ciarko Sanok.......28..........42..........83-72
6.Unia.....................27.........40...........91-90

Grupa słabsza:

Naprzód Janów – Polonia Bytom 2:4, Nesta Mires Toruń - Zagłębie Sosnowiec 9:5, SMS U20 Sosnowiec – Orlik Opole 5:6

7.Orlik...................28..........51...........119-85
8.Polonia................28.........45............106-93
9.Zagłębie...............28.........29............81-120
10.Naprzód...............28..........22............67-136
11.Nesta Mires...........28.........18............90-148
12.SMS U20..............28............4............42-209

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto