Oświęcim

- Nie tak wyobrażałam sobie Oświęcim. Myślałam że to szare, smutne miasto. Zobaczyłam zadbane planty, tonące w zieleni ulice. No i zostałam tu na dłużej - uśmiecha się czterdziestoparoletnia Maria, która do miasta nad Sołą przeniosła się dwie dekady temu z drugiego krańca kraju.
Oświęcim jest niemal co roku laureatem tytułu Gmina Przyjazna Środowisku. Opłaca się wysiłek, którego efektem są: nowoczesna oczyszczalnia ścieków, składowisko odpadów, miejski system segregacji śmieci. Strefa Aktywności Gospodarczej to pomysł na przyciągnięcie do Oświęcimia inwestorów, a co za tym idzie stworzenie nowych miejsc pracy na terenach zwolnionych przez Firmę Chemiczną Dwory.
Rok 2002 jest w Oświęcimiu poświęcony przybliżeniu sylwetki i twórczości urodzonego w tym mieście słynnego malarza Tadeusza Makowskiego. Oświęcimskie Recitale Organowe to jedna z ciekawszych propozycji na majowe i czerwcowe wieczory. Na przełomie lipca i sierpnia tradycyjnie już sceną przy Oświęcimskim Centrum Kultury zawładną zespoły folklorystyczne z całego świata uczestniczące w Tygodniu Kultury Beskidzkiej.

Jak się tu żyje

Adam Kuta, kierownik działu informacji, wydawnictw i dokumentacji w Oświęcimskim Centrum Kultury
Oświęcim jest uroczym miejscem, położonym z dala od wielkomiejskiego zgiełku. Jest zielony, ma swój zamek i swoją długą i bogatą historię. Niestety, kojarzony jest w świadomości powszechnej głównie z najsłynniejszym w Europie obozem koncentracyjnym. To krzywdzące dla współczesności miasta. Mieszkając w nim, staram się oddzielać przeszłość, zwłaszcza tą najbliższą, od spraw teraźniejszych. Trudno byłoby tu żyć inaczej Patrząc drugiej stronyna życie w Oświęcimiu, ciężko tu zrobić wielką karierę.

Iwona Sobala, kierowniczka biblioteki
Jestem rodowitą oświęcimianką. Stąd wywodzi się mój sentyment do tego miasta. Poza problemami wynikającymi z tragicznej historii wpływającymi na życie współczesnych oświęcimian, żyje się w nim w miarę dobrze.

Władza ma głos

Rozmowa z prezydentem Oświęcimia Józefem Krawczykiem
- Co jest największym atutem Oświęcimia?
- Będzie nim bez wątpienia dalszy rozwój ruchu pielgrzymkowego i turystyki międzynarodowej oraz utworzenie w najbliższym czasie Międzynarodowego Centrum Edukacji i powołanie w Oświęcimiu Wyższej Szkoły Humanistycznej. Oczekujemy także napływu inwestorów i transferu technologii do sektora przedsiębiorstw. Myślę tu zwłaszcza o małych i średnich firmach.
- A co jest dziś jego największym problemem?
- Bez wątpienia obawy inwestorów i niechęć do lokalizowania swoich kapitałów w mieście byłego obozu Auschwitz-Birkenau. Odczuwa się tutaj nadmierny wpływ środowisk międzynarodowych na sprawy, dotyczące rozwoju miasta.
- Dlaczego warto tu przyjeżdżać?
- Do odwiedzenia Oświęcimia skłania chociażby jego centralne położenie w stosunku do ważnych aglomeracji, jak Kraków, aglomeracja śląska oraz miasto Bielsko-Biała. Nie bez znaczenia jest również tranzytowe położenie Oświęcimia w stosunku do niektórych historycznych oraz atrakcyjnych turystycznie obszarów i miejscowości. Również malownicze położenie miasta nad rzeką Sołą, jego ponad 800-letnia historia i związane z nią zabytki, tradycja i kultura sprawiają, że każdy człowiek, nie tylko Polak, powinien choć raz w życiu odwiedzić to miejsce.
- Czy warto tu inwestować?
- Jeżeli ktoś chce, aby jego firma miała swoją siedzibę w mieście bardzo dobrze skomunikowanym, wyposażonym w system dobrze zorganizowanej i posiadającej duże rezerwy miejskiej infrastruktury technicznej, w sąsiedztwie niezwykle chłonnych rynków zbytu, to powinien zainwestować właśnie w Oświęcimiu. Warto bowiem także inwestować w takiem mieście, do którego w każdym roku przyjeżdża pół miliona turystów, z czego połowa to przybysze z zagranicy. Oświęcim jest przyjazny inwestorom, dysponuje też bogatą ofertą dobrze uzbrojonych i wyposażonych terenów.