MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pałka i "Skera" to za mało

Łukasz Madej
Jelena Skerovic - zagrała po infekcji - nie zawiodła fot. Jacek Kozioł
Jelena Skerovic - zagrała po infekcji - nie zawiodła fot. Jacek Kozioł
Krakowianki nie zdołały zrewanżować się za przegraną pod Wawelem (53:80). Wczoraj Wisła Can-Pack poniosła trzecią euroligową porażkę. Główny cel rosyjskiej eskapady - odbudować morale po klęsce w Gdyni - nie został ...

Krakowianki nie zdołały zrewanżować się za przegraną pod Wawelem (53:80). Wczoraj Wisła Can-Pack poniosła trzecią euroligową porażkę. Główny cel rosyjskiej eskapady - odbudować morale po klęsce w Gdyni - nie został zrealizowany. Jak stwierdził po meczu trener Wisły Tomasz Herkt, porażka była wkalkulowana.

Rosyjski zespół to plejada gwiazd światowego formatu. - Mecze z takimi przeciwnikami to doskonała okazja do nauki - powiedziała Agnieszka Pałka. Zawodniczce wtórował szkoleniowiec. - Drużyna powinna się rozwijać poprzez konfrontacje z silniejszymi przeciwnikami - stwierdził.

Oboje po ostatnim gwizdku mocno bili się w piersi. Trener stwierdził, że Wisła popełniła za dużo błędów. - Rywalki wykorzystywały je niemiłosiernie - zaznaczył. Zdaniem Pałki, najwięcej błędów krakowianki popełniły w obronie. Jeszcze jeden element zaważył na wysokiej wygranej gospodyń - ogromne poczucie własnej wartości Rosjanek - Na nic więcej nie było nas stać - uczciwie przyznał po spotkaniu Tomasz Herkt.

W hali Urałoczki spośród koszykarek "Białej Gwiazdy" najmocniej świeciły wspomniana Pałka i grająca po przebytej infekcji Jelena Skerovic. Pierwsza zdobyła 11 punktów, zaliczyła 4 asysty. "Skera" odpowiednio 11 i 8. Grająca w Jekaterynburgu Agnieszka Bibrzycka zdobyła 13 pkt., miała 3 zbiórki i dwie asysty. Do zakończenia zmagań w grupie B wiślaczkom pozostały trzy mecze. 10 stycznia zagrają w Pradze, 16 i 23 w Krakowie z Jolly Sibenik i Bourges Basket.

Pozostałe mecze grupy B: Bourges Basket - ZVVZ Praga 71:60, Halcon Avenida Salamanka - Jolly JBS Sibenik 82:72. W tabeli prowadzi Jekaterynburg z 12 pkt., przed Wisłą 11 pkt. Swoje spotkanie rozgrywały również koszykarki Lotosu Gdynia. W Moskwie uległy Spartakowi 65:87.

Jekaterynburg - Wisła Can-Pack Kraków 75:49 (23:13, 12:13, 21:9, 19:14). UMMC Jekaterynburg: Nolan 4, Harrower 4, Batkovic 15, Gruda 18, Abrosimova 2 oraz Rakhmatulina 5, Vodopyanova 4, Taylor 8, Bibrzycka 13, Leshcheva 0, Jones 2, Abrosimova 2.

Wisła Can-Pack: Skerovic 11, Wielebnowska 3, Pałka 11, Trafimawa 5, De Forge 7 oraz Dupree 6, Kobryn 6, Gajda 0, Fernandez 0, Krawiec 0, Radwan 0, Gburczyk 0.

Walkę pod tablicami Wisła przegrała 35:47. Miała bardzo słaby procent (35) skuteczności rzutów za dwa punkty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pałka i "Skera" to za mało - Oświęcim Nasze Miasto

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto