Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Żyć pełnią, nie poddawać się, kochać siebie i innych
27-letni Paweł Żygliński z niewielkiej wsi Kocoń (pow. żywiecki), jest człowiekiem wielu pasji i talentów. Od 7 roku życia trenował karate, tańczył w zespole Pilsko”. To absolwent wychowania fizycznego i szkoły wojskowej, zawodnik i trener MMA, wicemistrz Polski służb mundurowych, żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej, od trzech lat również nauczyciel, a od sierpnia właściciel Żygliński Szkoła Przetrwania.
Życie zawodowe i wielką miłość do sportu, umiejętnie łączy z miłością do żony Anny i 3-letniego synka Tymoteusza oraz pomocą charytatywną.
- Żona czasem „zgrzyta zębami”, ale o ironio, teraz z powodu pandemii bywam w domu częściej, bo przecież mamy zdalne nauczanie
- wyznaje Paweł Żygliński. - Od zawsze byłem w ciągłym treningu, więc żona wiedziała, jakim człowiekiem jestem - dodaje.
Nie potrafi usiedzieć na miejscu, bo jak mówi, dzień bez aktywności jest dniem straconym. Choć przyznaje, że w weekendy odpoczywa. I regeneruje siły. Choć obowiązkowo musi być jakiś poranny trening, wyjście w góry, bądź morsowanie. Cieszy się, że swoją pasją zaraził uczniów, którzy chętnie towarzyszą mu w tych wypadach.
- Zawsze powtarzam im, że trzeba żyć na pełnej petardzie, uśmiechać się, dawać innym radość, kochać siebie i innych, i walczyć o swoje marzenia - wyznaje pan Paweł. - Młodzież musi mieć autorytety, chodzi o to, żeby ich inspirować, a nie chwalić się. Mam nadzieję, że mnie się to udaje, „idą za mną jak w ogień”. To jest moja największa satysfakcja, nie pieniądze, nie dyplomy i podziękowania - dodaje.
Szkoła przetrwania zamiast wirtualnego świata
W klasach wojskowych młodzież nabywa wielu umiejętności i sprawności, a w jego szkole przetrwania już szkolą się dzieci. Na pierwszą półkolonię zgłosiło się ich 28 w wieku od 7 do 12 lat. Dzieciaki wspinały się na linach, wisiały nad przepaścią, czołgały się w błocie, strzelały z broni pneumatycznej i sportowej, rozpalały ognisko i zaliczały wiele innych surwiwalowych zadań.
- Pokonali siebie i własne słabości
- mówi pan Paweł. - Jak złapali bakcyla, to potem trudno na się było rozstać. Po komentarzach widać, że bardzo im się spodobało, teraz dorośli domagają się takiej szkoły przetrwania - dodaje.
Podnieś ręce do góry i walcz o swoje marzenia
Pandemia koronawirusa zamknęła nas w domach, pozbawiła energii, napełniła strachem, niepewnością, niektórych mocno przybiła. Z odsieczą przychodzi Paweł Żygliński i jego Szkoła Przetrwania. Razem z Dominikiem Niklem stworzyli filmik motywacyjny.
- Wielu młodych ludzi siedząc w domu nie potrafi znaleźć motywacji do spełniania swoich marzeń. Dobijają trudności i przeciwności losu. Stres skłania bardziej do zjedzenia kolejnego kremu czekoladowego niż do działania. A my zachęcamy do zrobienia pierwszego kroku, do podniesienia rąk do góry i usłyszenia głosu wewnątrz siebie „dam radę”. Uśmiechaj się, dawaj innym radość, walcz o swoje marzenia, żyj na pełnej petardzie
- mówi Paweł Żygliński.
- Google Street View zrobiło wam zdjęcia w Wadowicach i każdy może je zobaczyć
- Sklepy w Oświęcimiu przed 50 laty. Najbardziej ulubione miejsca zakupów oświęcimian
- Najpiękniejsze dziewczyny z Olkusza na Instagramie
- Piłkarski SMS Oświęcim szansą na sportowy rozwój
- Są takie kamienice w Oświęcimiu, z których wieje grozą. To katastrofa!
- Cuda i cudeńka od sióstr klarysek. Kup od nich retro gadżet!
FLESZ - Uczniowie boją się COVID-19
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?