Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PG Silesia chce utrzymać ciągłość wydobycia. Wprowadza specjalne środki ostrożności

KLM
Łukasz Klimaniec
PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach stara się zapewnić ciągłość wydobycia, dlatego wprowadziło specjalne środki ostrożności w związku z zagrożeniem epidemiologicznym. Wśród nich m.in. system termowizyjnego pomiaru temperatury w bramie głównej, który powoduje, że wszystkie osoby wchodzące na teren kopalni poddawane są badaniu.

PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach wdrożyło specjalne działania mające na celu zapobieganie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Jak informuje Małgorzata Bajer, dyrektorka ds. komunikacji i PR w PG Silesia, kopalnia stara się zapewnić ciągłość wydobycia, by móc ze spokojem myśleć o stabilności zatrudnienia i poczuciu bezpieczeństwa wszystkich jej pracowników w tym trudnym okresie.

- Najważniejszym aspektem decyzji podejmowanych obecnie przez kopalnię jest troska o zdrowie pracowników PG Silesia i ich rodzin - podkreśla Małgorzata Bajer.

W ramach specjalnych środków ostrożności w PG Silesia w bramie głównej został zamontowany system termowizyjnego pomiaru temperatury. Dzięki temu rozwiązaniu wszystkie osoby wchodzące na teren kopalni poddawane są badaniu. Nie ma od niego wyjątku - nawet osoby wjeżdżające na teren kopalni samochodem mają obowiązek przejścia przez bramę główną. Dotyczy to wszystkich pracowników, ale także gości czy firm współpracujących.

- Osoby z podwyższoną temperaturą nie zostaną wpuszczone na teren kopalni. W takich przypadkach osoby te są zobowiązane postępować zgodnie z zaleceniami najwyższych organów państwowych. Pracownicy ochrony dodatkowo wyposażeni są w tzw. "pistolety" czyli termometry mierzące temperaturę bez konieczności bezpośredniego kontaktu z drugą osobą - informuje Małgorzata Bajer.

Na terenie PG Silesia zostały zainstalowane dozowniki ze środkami odkażającymi i antybakteryjnymi, które są na bieżąco uzupełniane. Mogą z nich korzystać wszyscy pracownicy, a także osoby, które wchodzą na teren kopalni. Dozowniki ustawiono w takich miejscach, by jak największa liczba osób miała do nich dostęp.

Kampania informacyjna skierowana do pracowników zakrojona jest na szeroką skalę. PG Silesia stara się dotrzeć do załogi zarówno drogą mailową, telefoniczną jak i poprzez plakaty rozwieszone na terenie całej kopalni. Również bezpośredni przełożeni są zobowiązani do przekazywania rzetelnych informacji swoim pracownikom.

Dodatkowo, w miarę możliwości, w PG Silesia umożliwiono pracę zdalną. Z uwagi na fakt, że PG Silesia jest zakładem produkcyjnym, ciężko o umożliwienie pracy zdalnej całej załodze. Obłożenie w kopalni obniżono do poziomu niezbędnego do prowadzenia ruchu zakładu górniczego.

- Ograniczamy również bezpośrednie spotkania, zalecamy załodze zachowanie odpowiedniej odległości od siebie – oczywiście w miarę możliwości - informuje Jan Marinov, prezes zarządu PG Silesia. Dodaje, że dyrekcja liczy przede wszystkim na zdrowy rozsądek i odpowiedzialność pracowników.

- To my sami mamy największy wpływ na stan bezpieczeństwa w miejscu pracy – również w aspekcie zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Już teraz sytuacja branży jest bardzo zła. Nie wyobrażam sobie, jakie konsekwencje mogłoby przynieść wstrzymanie prac w PG Silesia. Powinniśmy zatem zrobić wszystko, co w naszej mocy, by kopalnia działała. To z kolei pozwoli zapewnić ciągłość zatrudnienia, a zatem i poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji finansowej naszych pracowników i ich rodzin. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i za naszą firmę - podkreśla Jan Marinov.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto