Pierwszego dnia obowiązywania przepisu o noszeniu maseczek ochronnych na twarzach w miejscach publicznych mieszkańcy Oświęcimia przestrzegali go w zdecydowanej większości.
Rzadko można było spotkać osoby, które nie wzięły sobie do serca tego obowiązku wprowadzonego w związku z epidemią koronawirusa, ryzykując otrzymanie mandatu od 500 zł w górę.
Lepiej kupić czy uszyć samemu? Przeczytaj TUTAJ
W większości miała maseczki zakupione w sklepach, ale sporo było osób, które same jej sobie przygotowały lub korzystało z chust i szalików.
- Zużyte rękawiczki walają się gdzie popadnie [ZDJĘCIA]
- Przedświąteczny szał zakupów dotarł do Chrzanowa. Długie kolejki przed sklepami [ZDJĘCIA]
- Film o Polańskim. Mieszkańcy wsi powiedzieli "nie"
- Tak wygląda nowa siedziba SOS-W w Oświęcimiu
- Piękna Anita Szewczyk walczy o koronę Miss [ZDJĘCIA]
- Oni także są na "pierwszej linii" walki z koronawirusem
Część z zapytanych osób podkreśla, że maseczki nie są zbyt wygodne.
W takiej masce ciężko się oddycha, człowiek szybko się męczy i ma całą mokrą twarz. Zsunąłem maskę tylko na usta, żeby się nie udusić
- tłumaczy młody chłopak spotkany w centrum miasta.
Faktycznie noszenie maski nie sprzyja dłuższym lub szybszym spacerom. Nie jest to przyjemne. Ma to jednak swojej plusy, bo zniechęca do wychodzenia z domu i może wpłynąć na ograniczenie przemieszczania się ludzi bez potrzeby.
FLESZ - Koronawirus torpeduje gospodarkę, traci także Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?