Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy taki klub malucha w Stargardzie

Grzegorz Drążek
Domowe Montessori Klub Malucha Stargard działa przy ulicy Reymonta 18
Domowe Montessori Klub Malucha Stargard działa przy ulicy Reymonta 18 Tadeusz Surma
W Stargardzie otwarty został pierwszy klub malucha, prowadzony metodą Montessori. Wśród pierwszych uczestników są dzieci w wieku od 12 miesięcy do 2,5 roku.

Domowe Montessori Klub Malucha Stargard, przy ulicy Reymonta 18, prowadzi Małgorzata Koziak. To prywatne przedsięwzięcie, które uzyskało dofinansowanie w ramach programu ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej, rodzice ponoszą opłaty za posłanie tam maluszków.

- W Stargardzie są dwa przedszkola prowadzone metodą Montessori i jedna szkoła podstawowa, taki klub malucha jak nasz jest pierwszy w Stargardzie - mówi Małgorzata Koziak.

Metoda Montessori charakteryzuje się swobodnym rozwojem dzieci. Jeśli dziecko chce się bawić, to się bawi, jeśli chce odpocząć, to odpoczywa. Wszystko wykonuje własnym rytmem. Nie ma jak w tradycyjnym nauczaniu, narzucanych schematów działania i ram czasowych.

Jak wyjaśnia Małgorzata Koziak, klub malucha ma miejsce dla trzynastu dzieci. W tym momencie jest pięcioro, w wieku od roku do 2,5 roku. Od poniedziałku, 2 marca będzie siedmioro dzieci. Maluchami zajmują się trzy panie. W siedzibie klubu malucha są dwa pomieszczenia, do zabawy, nauki, odpoczynku, jest także kuchnia i łazienka, a przy domu przygotowano plac zabaw. Koszt pobytu dziecka na miesiąc, zakładając codzienny ośmiogodzinny jego pobyt w klubie malucha, to około 1000 złotych plus koszt wyżywienia.

Oficjalnego otwarcia klubu malucha, które nastąpiło 28 lutego, dokonali prezydent Stargardu Rafał Zając i Małgorzata Koziak. W Stargardzie działa żłobek publiczny, który ma dwie placówki, przy ulicy Krasińskiego i na osiedlu Zachód, kolejny będzie otwierany na osiedlu Lotnisko. Niepubliczny klub malucha przy ulicy Reymonta zwiększa ofertę dla dzieci w wieku do lat 3. W tej części miasta trwa budowa kilku osiedli i może być zainteresowanie rodziców takim miejscem.

- Ta dzielnica jest miejscem, w którym rozwój mieszkaniowy powoli zaczyna być widać, a to wcale nie koniec - mówi Rafał Zając. - I to nowe osiedle mieszkaniowe jednorodzinne i te nowo budujące się lokalizacje będą potrzebowały tej bliskiej oferty i wy jako przedsiębiorcy odpowiadacie na to zapotrzebowanie.

Powiedział prezydent Stargardu Rafał Zając

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto