Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Pierścionek odszedł z Górnika Libiąż, bo nie mógł zaakceptować sportowej „partyzantki”

Jerzy Zaborski
Piłkarze Górnika Libiąż przystąpią do wiosny w III lidze, ale już nie pod komendą Piotra Pierścionka.
Piłkarze Górnika Libiąż przystąpią do wiosny w III lidze, ale już nie pod komendą Piotra Pierścionka. Fot. Jerzy Zaborski
Na trzy tygodnie przed inauguracją wiosny w grupie małopolsko-świętokrzyskiej III piłkarskiej Piotr Pierścionek rozstał się z Górnikiem Libiąż. W swojej decyzji poinformował działaczy w czwartek rano.

Decyzja szkoleniowca może być dla kibiców o tyle zaskakująca, że dzień wcześniej miasto wspomogło klub dodatkową dotacją, więc libiąski futbol zaczął wychodzić na prostą. Działacze ogłosili, że zespół Górnika przystąpi wiosną do rozgrywek III ligi.

- Nie chodzi mi o sprawy organizacyjne, lecz o sportowe – rozpoczyna Piotr Pierścionek. - Podziwiam libiąskich działaczy za walkę o klub, ale mam takie swoje motto „koko dżambo i do przodu”, a którego nie mogłem w Libiążu realizować. Patrząc na to, co dzieje się za oknem, rudna wiosenna wystartuje w połowie marca, czyli za trzy tygodnie. Tymczasem z jesiennej kadry odeszło kilku zawodników. O nabytkach nie można było rozmawiać, bo przyszłość klubu była nieznana. Odwoływane sparingi i treningi sprawiły, że zespół przystąpi do rundy rewanżowej nie do końca przygotowany. „Partyzantki” nie toleruję.

Piotr Pierścionek jesienią wykonał w Libiążu kawał dobrej roboty, zajmując z Górnikiem 13. miejsce. Pod jego komendą Grzegorz Kmiecik wrócił na wysokie loty, przenosząc się do drugoligowej Limanovii, Piotr Witoń jest najskuteczniejszym strzelcem III ligi, a 21-letniego Łukasza Wierzbę wybrano najlepszym zawodnikiem III ligi w plebiscycie „Gazety Krakowskiej”. - Liczyłem, że wiosną zrobię kolejny krok sportowy naprzód i będzie można mówić o kolejnym postępie sportowym zawodników. Kupiłem za własne pieniądze, wydając 25 tys. zł, sprzęt do monitoringu indywidualnych obciążeń treningowych zawodników, na jakim pracuje się w ekstraklasie. Zainwestowałem też w siebie _– podkreśla Piotr Pierścionek. - _Choć w trenerskim fachu pracuję już od 10 lat, chcę doskonalić swoje umiejętności.

Na razie wraca do pracy w szkółce piłkarskiej w Dąbrowie Górniczej, w której jest dyrektorem sportowym. W niej nie stawia się na ilość zawodników, tylko na jakość. - Będę śledził losy Janiny, życząc jej utrzymania. Dziękuję też kibicom za zrozumienie sytuacji zespołu. Jeśli otrzymam ofertę z klubu, w którym będę mógł się rozwijać, chętnie z niej skorzystam. Na razie jednak wracam do pracy z młodzieżą – kończy Piotr Pierścionek.

- Następcy Piotra Pierścionka będziemy szukać w okolicach Libiąża – wyjawia Paweł Palczewski, prezes Górnika. - W związku z zawirowaniami organizacyjnymi w naszym klubie liczyliśmy się z tym, że trener może w pewnym momencie powiedzieć „pas”.

O dodatkowym wsparciu miasta dla piłkarzy Górnika czytaj TUTAJ

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto