MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

PLH - "Szarotki" nadal nie mają szczęścia do Stoczniowca

[email protected],[email protected]
Po raz piąty rozegrano spotkanie pomiędzy mistrzem Polski w koszykówce kobiet a zespolem gwiazd naszej żeńskiej ekstraklasy. Pierwszy raz - jako mistrz - triumfowała Wisła Can-Pack, gdyż przed rokiem zremisowała 85:85.

Po raz piąty rozegrano spotkanie pomiędzy mistrzem Polski w koszykówce kobiet a zespolem gwiazd naszej żeńskiej ekstraklasy. Pierwszy raz - jako mistrz - triumfowała Wisła Can-Pack, gdyż przed rokiem zremisowała 85:85. Wcześniej dwa razy górą był z kolei gdyński Lotos, a raz zwyciężyły Gwiazdy. Jak zwykle przy okazji takich spotkań, liczy się przede wszystkim dobra zabawa i pokaz koszykarskiego kunsztu.

Nie inaczej więc było wczoraj w wiślackiej hali. Tym samym kibice z pewnością nie żałowali, że niedzielne popołudnie spędzili na trybunach. Wynikowo mistrzowska "Biała Gwiazda" kontrolowała przebieg potyczki. Choć w ostatniej kwarcie Gwiazdy ambitnie goniły krakowianki. Nie zdołaly jednak zniwelować wcześniejszej, znacznej różnicy i tym sposobem wiślaczki zeszły z parkietu z tarczą. Z pewnością wydarzeniem był występ Kary BrownBraxton. Nowej (starej...) wiślackiej środkowej, która pod Wawel zawitała dopiero w miniony czwartek. Amerykanka pokazała się z... optymistycznej strony. Ponadto nie tylko zdobyła najwięcej punktów dla Wisły, ale też została uznana najlepszą jej koszykarką oraz otrzymała miano najlepszej zawodniczki całego spotkania. W najbliższą środę wiślaczki zagrają ligowo w Łodzi z ŁKS. Zobaczymy jak tam spisze się pani Kara... W zespole Gwiazd najlepszą zawodniczką uznana została Agnieszka Skobel z ekipu MUKS Poznań. Natomiast najskuteczniejszą koszykarką była ledwie 17-letnia Oliwia Tomiałowicz z SMS PZKosz Łomianki - po prostu talent czystej wody! Rano wiślaczki i Gwiazdy były z wizytą u małych pacjentów Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu. Natomiast mecz poprzedzony został minutą ciszy w hołdzie ofiarom tragedii w Mirosławcu.
Wisła Can-Pack Kraków - Gwiazdy Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet 83:79 (24:20, 23:17, 20:17, 16:25) Wisła Can: Brown-Braxton 16, Gajda 11, Fernandez 10, Gburczyk 9, Kobryn 8, Trafimawa 7, Dupree 6, Pałka 5, DeForge 4, Wielebnowska 4, Krawiec 3, grała też Skerović. Piast: Tomiałowicz 17, Szott 10, Merideth 10, Holdsclaw 8, Mieloszyńska 8, Skobel 8, Canty 6, Kenig 4, Jarkowska 4, Maksimović 4, grała też Bell

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PLH - "Szarotki" nadal nie mają szczęścia do Stoczniowca - Oświęcim Nasze Miasto

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto