Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pływacy Unii i SMS Oświęcim w Olsztynie przygotowują się do mistrzostw Europy juniorów

Jerzy Zaborski
Wojciech Wojdak  w ME w Poznaniu chce zdobyć nie tylko medal, ale także wywalczyć minimum na juniorskie mistrzostwa świata w Dubaju.
Wojciech Wojdak w ME w Poznaniu chce zdobyć nie tylko medal, ale także wywalczyć minimum na juniorskie mistrzostwa świata w Dubaju. Fot. Jerzy Zaborski
W Olsztynie bazę ma pływacka reprezentacja Polski juniorów, przygotowująca się do mistrzostw Europy, które od 10 lipca rozpoczną się z Poznaniu. W jej składzie jest pięciu zawodników oświęcimskiej SMS. Na Mazurach zostali po seniorskich mistrzostwach kraju.

Wszyscy będą debiutantami na mistrzostwach. – Owszem, nasi zawodnicy startowali już w międzynarodowych wielomeczach, ale mistrzostwa Europy to zupełnie coś innego – uważa Piotr Woźnicki, opiekun kadry juniorów, na co dzień pracujący w oświęcimskiej SMS. – Patrząc na mistrzostwa realnie, to już sam udział w finałach każdego z naszych zawodników byłby wielkim sukcesem. Z drugiej strony, juniorska rywalizacja jest nieprzewidywalna. Jednego roku nawet całkiem przeciętnym startem można wywalczyć medal, bo trafi się słabszy rocznik, a znowu w innym rewelacyjną postawą można niewiele zwojować. Planować wiele można w seniorach.
Impreza o tak wielkiej randzie po raz pierwszy organizowana jest w Polsce, więc krajowa centrala nie ustawiała zbyt wysokich minimów, żeby przed własną publicznością mogło wystąpić jak najwięcej zawodników. Kadra liczy ich łącznie 44. To dlatego trener Piotr Woźnicki jest jednak wstrzemięźliwy w prognozach.
Nie ukrywa jednak, że poprzednicy SMS i Unii Oświęcim wysoko zawiesili poprzeczkę swoim następcom. Przed rokiem, w Antwerpii, na 100 stylem motylkowym srebrny medal zdobył Michał Poprawa. Wcześniej jednak nie sposób pominąć Pawła Korzeniowskiego, Iwony Prędeckiej, Sławomira Wolnika, Macieja Hreniaka, czy Zuzanny Mazurek.
W tym roku oświęcimskie pływanie będą reprezentować Łukasz Kudła (na 50 i 100 m delfinem), Krystian Bałabuch (200 m stylem zmiennym), Mateusz Żymańczyk (50 m delfinem), Kacper Łopaciński (50 i 100 m kraulem) oraz Wojciech Wojdak (400, 800, 1500m kraulem).
Wydaje się, że ten ostatni może mieć największe szanse na medal. Na 400 m w mistrzostwach Polski w Olsztynie miał czas lepszy o 9 s od wymaganego minimum. Zabrakło mu 0,7 s do wypełnienia limitu na juniorskie mistrzostwa świata w Dubaju. To pozwala mieć nadzieję, że jednak jego forma stale idzie do góry, choć na początku roku miał trochę kłopotów ze zdrowiem. Z kolei na 800 m zabrakło mu 6 s do „załapania” się do mistrzostw świata. Zatem w Poznaniu będzie walczył nie tylko o medale, ale i o kolejne kwalifikacje. Wyniki z mistrzostw kraju dają nadzieję, że być może oświęcimska szkoła pływania znowu będzie święciła sukcesy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto