Pływanie. Oświęcim drugi w lidze SMS po walce na krótkim basenie w Lublinie. W zawodnikach jest wielki potencjał i myśl szkoleniowa

Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Oświęcimianie od kilku lat nieprzerwanie wygrywali ligę SMS. Po zdaniu matury kilku zawodników "ciągnących" drużynę w poprzednich sezonach latem opuściło oświęcimską szkołę, więc zadawano sobie pytanie, jak poradzą sobie ich następcy.

Sztab szkoleniowy – jak zawsze – mierzył siły na zamiary, ale mimo ubytków kadrowych widział drużynę na podium. Przypomnijmy, że w lidze SMS w każdym wyścigu dla swojej szkoły punktuje dwóch zawodników z najlepszymi czasami.

Czekanie na oświęcimskie konkurencje

Pierwszy blok zawodów nie był zbyt pomyślny dla oświęcimian. Byli daleko w klasyfikacji. - Cierpliwie czekaliśmy na swoje konkurencje – podkreśla Marek Dorywalski, prezes UKP Unia Oświęcim i zarazem koordynator w SMS. - Przecież żadna ze szkół nie jest w stanie brylować we wszystkich konkurencjach. Chcąc zaistnieć w lidze, trzeba mieć zespół, bo w nim jest siła.

Oświęcimianie mieli kilka wiodących postaci. Marta Klimek wiodła prym w krótkich kraulach, a Zuzanna Famulok w stylu zmiennym. Wśród chłopców na długich kraulach brylował Wiktor Grzegorczyk, a na krótkich Kamil Sieradzki. W lidze trzeba być jednak uniwersalnym. To dlatego wiodący zawodnicy startowali nie tylko w swoich koronnych wyścigach, ale także innymi stylami, żeby zdobywać punkty dla szkoły. To dlatego krauliści pokazywali się także w stylu motylkowym i walczyli w grzbiecie.

Młode pokolenie pokazało pazur

W Lublinie z dobrej strony pokazali się także zawodnicy młodszego pokolenia, czyli wśród chłopców to Michał Piela, Jakub Walter i Mateusz Mamcarz. Z kolei wśród dziewcząt warto dostrzec Alicję Lubińską.

- To tylko pokazuje, że niewielkim mieście, jakim jest Oświęcim, jest wielka myśl szkoleniowa, potrafiąca wyprzedzić placówki z dużych miast. Nie tylko ze stolicy, ale także Gdańska, Poznania, Szczecina, czy Lublina – wylicza Marek Dorywalski. - Jest nadzieja, że nawet, jeśli w tym sezonie nie uda nam się wygrać ligi, w kolejnej edycji znów możemy być głównym kandydatem do mistrzostwa.

Oświęcim to nie gwiazda błyszcząca przez chwilę

Płynność szkolenia gwarantuje oświęcimskiej SMS stały, wysoki poziom. Obserwując ligowe zmagania, można dostrzec, że kilka szkół, które w poprzednich latach były w czołówce, tym razem plasowały się w drugiej połowie stawki, albo nawet w końcówce. Być może dlatego, że w niektórych placówkach większą uwagę skupia się na indywidualnościach. Jeśli one odejdą, trudno o następców.

- Tymczasem nasze szkolenie sprawia, że unikamy efektu krótkiego rozbłysku, niczym gwiazda, która szybko się wypala i zostają po niej tylko wspomnienia – tłumaczy Marek Dorywalski. - Dzisiaj niewielu daje wiarę, że w czasach, kiedy mieliśmy w swojej szkole jednego z najwybitniejszych polskich pływaków, Pawła Korzeniowskiego, nie wygrywaliśmy ligi.

Pozycja Oświęcimia jest tym cenniejsza, że w ciągu kilku lat liga SMS rozrosła się do 15 drużyn, a wcześniej rywalizowało w niej zwykle dziesięć ekip. Powstało wiele nowych placówek, które mocno stawiają na pływanie. Bez wątpienia jednym z takich ośrodków jest Lublin, wyrastający na wodnego potentata. Jeszcze tym razem uplasował się poza Oświęcimiem.

- W latach naszej dominacji w lidze, zwykle już po pierwszej rundzie, na krótkim basenie, mieliśmy zaliczkę 200 czy nawet 300 punktów nad drugim zespołem, co dawało nam komfort przed walką na długim basenie. Po starciu w Lublinie tracimy 184 punkty do stołecznej ekipy z Bielan. Zgłosimy kandydaturę Oświęcimia do organizacji drugiej rudny ligi, na długim basenie i powalczymy przynajmniej o obronę tego, co już mamy – wyjawia Marek Dorywalski.

W lidze wybierano najlepszych zawodników na poszczególnych dystansach. W tych rankingach nie mogło zabraknąć oświęcimskich zawodników. Klasyfikację kraulistek w sprincie wygrała Marta Klimek, wyprzedzając gdańszczankę Paulinę Cierpiałowską i Martynę Jabłońską (G-8 Bielany Warszawa).

Trzecia w stylu motylkowym była Zuzanna Nowak. Z kolei w stylu zmiennym wygrała Zuzanna Famulok, wyprzedzając Oliwię Biernat (Kraków) i Annę Kamińską (Bydgoszcz). Tuż za podium znalazła się inna oświęcimianka – Zuzanna Nowak.

Z kolei na długich dystansach stylu dowolnego wśród chłopców wygrał Wiktor Grzegorczyk, wyprzedzając Jana Zubika (Warszawa Konwiktorska) i Mikołaja Filipiaka (Gdańsk). W sprintach tego samego stylu jego wyczyn skopiował Kamil Sieradzki. Wyprzedził Filipa Orlicza (Warszawa Bielany) i Adama Szczerbę (Lublin). Z kolei w stylu zmiennym drugi był Michał Piela, przegrywając tylko o osiem punktów z Kacprem Koroną (Szczecin).

Klasyfikacja ligi SMS po I rundzie:

• SMS G-8 Warszawa Bielany – 2043 pkt

• SMS Oświęcim – 1859 pkt

• SMS Lublin – 1839

• SMS Warszawa Konwiktorska – 1713 pkt

• SMS Kraków – 1529 pkt

• SMS Wrocław – 1505 pkt

• SMS Gdańsk – 1288 pkt

• SMS Zielona Góra – 1264 pkt

• SMS Ostrowiec Świętokrzyski – 1188 pkt

• SMS Racibórz – 1165 pkt

• SMS Bydgoszcz – 1073 pkt

• SMS Szczecin – 1017 pkt

• SMS Poznań – 836 pkt

• SMS Gorzów Wielkopolski – 733 pkt

• SMS Olsztyn – 641 pkt