Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po alkoholu można jeździć na hulajnodze elektrycznej? „Człowiek na hulajnodze jest pieszym, a pieszy może być pijany”

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Szymon Starnawski / archiwum
Hulajnogi opanowały Warszawę. Są na chodnikach, w parkach, pod korporacjami. Niektóre poprawnie „zaparkowane”, inne porzucone. Strażnicy mają z nimi coraz więcej kłopotów. A to dopiero początek. Okazuje się, że w większości nie podlegają przepisom. To znaczy, że można nimi kierować „pod wpływem”.

Nowa moda nie oszczędza Warszawy. Hulajnogi znajdziemy praktycznie na każdym rogu. Użytkownicy są zachwyceni, mieszkańcy głównych dróg niekoniecznie. Wszystko z powodu braku stacji dokujących. Po skończonej jeździe użytkownicy porzucają hulajnogę. Tylko od 1 marca stołeczna straż miejska miała 72 interwencje związane z hulajnogami blokującymi przejście czy porzuconymi na terenach publicznych. W lutym ZDM zarekwirował tego typu pojazdy. Operatorowi usługi naliczył kary za… nielegalne zajęcie pasa drogowego. Nie podziałało.

Największy problem z hulajnogami związany jest z brakiem uregulowań prawnych. Hulajnoga nie jest traktowana jako pojazd, a jako… pieszy. Oznacza to, że powinno się jeździć nią po chodniku. Można – o zgrozo – także pod wpływem alkoholu.

Co do zasady człowiek na hulajnodze jest pieszym, a pieszy może być pijany. Niektóre pojazdy [np. hulajnogi elektryczne – red.] wykraczają poza zakres mocy nie tylko roweru, który ustawowo może mieć silnik wspomagający do 250 W, ale także poza zakres obowiązujący dla motorowerów. W tym przypadku policjant sporządzi odpowiednią dokumentację i skieruje sprawę do sądu - mówi nam Radosław Kobryś z Komendy Głównej Policji.

Budowa zakopianki. Drogowcy uspokajają! Nie ma obaw o inwest...

W takim przypadku, jeżeli hulajnoga ma silnik powyżej 250 W lub rozwija prędkość powyżej 25 km/h policjanci skorzystają z Art. 178a. § 1. Kodeksu Karnego.
„Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”

Jeśli silnik hulajnogi jest dużej mocy, pojazd powinien być zarejestrowany. W takim przypadku nie można jeździć chodnikiem. Na Art. 178a powołuje się także stołeczna straż miejska. Strażnicy tłumaczą jednak, że nie mieli interwencji w sprawie nietrzeźwych zasuwających na hulajnodze. Jednak w przypadku takiego zdarzenia mogą co najwyżej wezwać policję i dokonać obywatelskiego zatrzymania.

Weźmy pod lupę popularne hulajnogi, które jeżdżą po Warszawy. Prędkość maksymalna hulajnóg elektrycznych największej sieci działającej w stolicy to 25 km/h. Pojazd pod względem szybkości oraz mocy nie jest zatem „pojazdem mechanicznym” w rozumieniu ustawy Prawo o ruchu drogowym. Według przepisów będzie traktowany jako pieszy, czyli teoretycznie może jeździć na „podwójnym gazie”.

- Warto pamiętać, że odpowiedzialność karna za kierowanie pojazdami określona jest w Art. 178 Kodeksu Karnego oraz Art. 87 Kodeksu Wykroczeń - dopowiada Kobryś. Ministerstwo pracuje nad zmianą przepisów, która ma uwzględnić hulajnogi i inne tego typu pojazdy. Na razie jednak obowiązuje prawo, które ma luki. Na szczęście policjanci nie musieli do tej pory interweniować w sprawach, gdzie pijani użytkownicy hulajnogi zagrażali innym pieszym. - Miejmy nadzieję, że nikt pod wpływem nie wsiada na hulajnogę. Jak na razie nie mieliśmy takich sygnałów – przyznają w rozmowie z nami strażnicy miejscy. My również apelujemy: nie wsiadajcie na hulajnogi pod wpływem alkoholu. To niebezpieczne. Miejmy nadzieję, że przepisy szybko dostosują się do nowej mody.

POLECAMY TEŻ:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto