W Kętach po raz trzeci odbył się Jarmark Świętojański. Zabawę na kęckim rynku poprzedziły obchody liturgiczne odpustu patrona miasta Jana Kantego. Po nabożeństwie uroczysta procesja z udziałem wiernych, pocztów sztandarowych gminnych stowarzyszeń i organizacji oraz orkiestry dętej OSP Witkowice przeszła na rynek pod pomnik Jana z Kęt.
Część artystyczną na centralnym placu miasta rozpoczął koncert strażaków z Witkowic, po którym rynek opanowali zbrojni rycerze, toczący między sobą walki na miecze. Do udziału w tej swoistej podróży w czasie zachęcały także mieszkańców dźwięki starodawnych instrumentów i tańce oraz warsztaty skórnictwa, garncarstwa, powroźnictwa. Chętni pod okiem mincerza mogli samodzielnie wybić dukata. Na rynku schwytano także złoczyńcę, któremu ku uciesze ludu sprawiedliwą karę wymierzył miejski kat. Jedną z największych atrakcji niedzielnego popołudnia był koncert zespołu muzyki dawnej. Natomiast niezapomniane show na zakończenie jarmarku kęczanom zagwarantował wielokrotnie nagradzany Teatr Ognia Światła Nam-Tara.
Na kolorowych kramach, wzorem średniowiecznych jarmarków - można było nabyć ręcznie robioną biżuterię, ceramikę, drewniane zabawki i zioła. Swoje stoiska otworzyły również Muzeum im. A. Kłosińskiego oraz Towarzystwo Miłośników Kęt. Odwołaniem do dawnego, kęckiego przywileju solnego byli goście z Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce, którzy zorganizowali prawdziwą jatkę solną.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?