Po wizy wyjechało trzech Białorusinów, a wróciło dwóch

Białorusini Andriej Prokopczik (obrońca) i Siergiej Homko (napastnik) przyjechali w czwartek do Oświęcimia i wieczorem zaliczyli trening z jedną z grup młodzieżowych, choć byli po długiej i wyczerpującej podróży. Wprawdzie w Unii są wstrzemięźliwi w wygłaszaniu ostatecznych decyzji, to jest wielce prawdopodobne, że zagrają w piątkowym meczu przeciwko mistrzom Polski Ciarko KH Sanok. – Hokeiści zza wschodniej granicy zaraz po przyjeździe do Oświęcimia zapytali, czy zdążą na drugi czwartkowy trening, choć dzień przed meczem zazwyczaj mamy tylko poranne zajęcia – _wspomina Artur Januszyk, prezes Aksamu Unia. – _To tylko potwierdza powszechnie znaną opinię, że gracze zza wschodniej granicy są zwolennikami ciężkiej pracy.
Jeśli wszystkie obiektywne przeszkody zostaną pokonane (kwestia formalności uprawniających do gry i dopasowania sprzętu), mogą wystąpić w piątek w Unii, będąc jej tajną bronią na sanoczan.
Przypomnijmy, że przed startem ekstraklasy na testach w Oświęcimiu zjawiło się trzech Białorusinów, ale z wizami wróciło dwóch. Mający polskie pochodzenie Paweł Kucewicz zdecydował się występować w białoruskiej ekstraklasie.