Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po zmianach kadrowych w Kęczaninie Kęty chcą żyć najbliższym meczem. Nie mówią głośno o celach

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Wojciech Gruszka, syn trenera, został w Kęczaninie, choć mógł zmienić barwy klubowe.
Wojciech Gruszka, syn trenera, został w Kęczaninie, choć mógł zmienić barwy klubowe. Jerzy Zaborski
Kęczanin Kęty meczem przeciwko AKS V LO Rzeszów rozpocznie nowy sezon 2022/23 w II lidze siatkarzy (grupa IV). Trener Maciej Gruszka nie chce na razie składać deklaracji odnośnie planów, choć w ostatnich trzech sezonach zawodnicy przyzwyczaili kibiców do czołowych miejsc w tabeli. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Kęczanie dotąd uchodzili za tzw. trzecią siłę rozgrywek. Jednak trener Maciej Gruszka nie chce wybiegać myślami zbyt daleko w przyszłość. Wszystko za sprawą sporych zmianach kadrowych, do których doszło przed premierą sezonu.

Na zakończenie przygody ze sportem zdecydował się rozgrywający Arkadiusz Błasiak. Libero Cristiano Gutt przeniósł się do MCKiS Jaworzno, bo tam nie ukrywają aspiracji do awansu na zaplecze ekstraklasy. Z kolei Maciej Tupta wybrał Krispol Września, walczący na zapleczu ekstraklasy, a Michał Hoszmann postawił na innego drugoligowca – ZAKSA Strzelce Opolskie, walczące w grupie trzeciej.

Ujemny bilans kadrowy Kęczanina

Kęczanom nie udało się w pełni zbilansować ubytków. Na rozegranie z Włoszczowy, z innego drugoligowca, do ekipy trenera Gruszki dołączył Marcel Bujak. Z pobliskiego Andrychowa przyszedł Przemysław Stąsiek. Wypełni lukę na libero. Z kolei ostatnim transferem jest dobrze znany w Kętach Jakub Czubiński. Bronił barw kęckiej drużyny w czasach jej występów na pierwszoligowych parkietach. Szkoleniowiec planuje ustawić go w ataku. Do kadry zostaną włączeni wychowankowie. Część z nich już w poprzednim sezonie miała szansę poznania seniorskiej rywalizacji.

- To nieprawdopodobne, jak zmieniły się czasy, że młodzi ludzie nie garną się do sportu. Wykonałem kilkanaście telefonów do zawodników z okolic stolic Małopolski czy Śląska i nikomu się nie chciało grać na szczeblu centralnym. Kiedyś telefon od trenera z takiego klubu byłby wyróżnieniem, a teraz zawodnicy grymaszą. Wiem, że dojazdy są pewną niedogodnością, ale tak naprawdę najbardziej niewygody dla młodych ludzi jest reżim treningowy, któremu trzeba się poddać na szczeblu centralnym – Maciej Gruszka, trener kęczan, wyjawia kulisy zabiegów o wzmocnienie składu.

A jeszcze kilka lat temu, za czasów występów Kęczanina na parkietach zaplecza ekstraklasy, w Kętach meldowali się zawodnicy z Gdańska, chcący zaistnieć w seniorskiej rywalizacji zamiast siedzieć w eksatraklasowych klubach na ławce, zaliczając w nich najwyżej epizody.

- Dla wszystkich, którzy „przewinęli” się przez Kęty, a trafili do nas dalekich zakątków kraju, występy w naszym klubie były przepustką do lepszych klubów, walczących na krajowych salonach lub zapleczu ekstraklasy – wspomina trener Gruszka.

Po analizie składów konkurencji wynika, że żaden zespół nie poszalał z transferami. Może być tak, że będzie kilka wyrównanych zespołów, a reszta będzie odstawać. Na razie ważny jest pierwszy mecz, z zespołem z dołu tabeli minionych rozgrywek. Zwycięstwo z nim jest wręcz obowiązkowe, żeby dobrze wejść w sezon.

- W Kętach zawsze walczyliśmy o najwyższe cele, choć nigdy o tym głośno nie mówiliśmy. Nic w tej kwestii się nie zmienia. Przecież w poprzednim sezonie niewiele brakowało, byśmy się zakwalifikowali do baraży o prawo walki na zapleczu ekstraklasy. Wszystko zweryfikuje liga – uważa Maciej Gruszka.

W poprzednim sezonie Kęczanin rozkręcał się z każdym meczem, by w drugiej rundzie kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa. Czy teraz będzie podobnie? Kibice wierzą, że ich doping poniesie drużynę.

Los polskich rodzin w obliczu inflacji

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto