Zobacz także: Wybory Miss Ziemi Oświęcimskiej [ZDJĘCIA]
Policjanci od ubiegłego roku szukali sprawcy podpaleń. - Równocześnie prowadzone były czynności operacyjne i prewencyjne - mówi Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji. - Na tej podstawie policjanci wytypowali kilka osób, które mogły mieć związek z podpaleniami, a potem zawęzili grono podejrzanych i zebrali dowody świadczące przeciwko zatrzymanemu mężczyźnie - dodaje.
17-letni mieszkaniec Oświęcimia został zatrzymany i przesłuchany. Przyznał się do podpaleń 30 pojemników i koszy na śmieci. Podpalał od ubiegłych wakacji dla... zabawy. Lubił patrzeć na ogień, który kojarzył ze swoim nazwiskiem.
Miłośników ognia musi być jednak więcej, bowiem od ubiegłego roku spłonęło 60 różnych pojemników na śmieci. Z tego tytułu Zakład Usług Komunalnych wyliczył straty na blisko 60 tys. złotych.
- Typowy pojemnik 1100-litrowy kosztuje tysiąc złotych - mówi Andrzej Guzik, prezes Zakładu Usług Komunalnych w Oświęcimiu. - Łatwo policzyć, że straty to grubo ponad pół miliona złotych. Mam nadzieję, że to się wreszcie skończy - dodaje.
Już po pierwszej serii podpaleń, czyli w ubiegłym roku, ZUK informował, że takie zniszczenia mogą doprowadzić do podniesienia cen za wywóz śmieci.
Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?