W sobotę (15 grudnia) wieczorem, Paweł Etmański jadąc swoim samochodem ul. Oświęcimską w Gorzowie, zauważył stojącego na środku fiata pandę. Spod maski pojazdu wydobywał się gesty dym. Policjant natychmiast zjechał na pobocze, wystawił trójkąt ostrzegawczy, powiadomił służby ratunkowe, a następnie przystąpił do ewakuacji młodego mężczyzny.
W tym momencie na miejscu zdarzenia zatrzymał się również mieszkaniec Zatora, który włączył się w udzielanie pomocy. Drzwi uszkodzonego auta były zamknięte od wewnątrz, więc aby wydostać nieprzytomnego z wnętrza pojazdu, wybili szybę.
Po otwarciu drzwi policjant z mężczyzną wynieśli kierowcę z pojazdu. Chwilę później mężczyzna, którym okazał się 20-letni mieszkaniec powiatu chrzanowskiego, odzyskał przytomność. Mężczyzna nie pamiętał co się stało. Został przekazany pod opiekę ratowników medycznych, którzy stwierdzili, że 20-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała.
- W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że młody kierowca w czasie intensywnych opadów śniegu nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego wpadł w poślizg - relacjonuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Zjechał z jezdni, a następnie uderzył w drzewo, po czym ponownie przemieścił się na jezdnię - dodaje.
Policjanci ponownie apelują - aby bezpiecznie dojechać do celu podróży, należy przestrzegać przepisów i dostosować prędkość do warunków panujących na drodze.
WIADOMOŚCI OŚWIĘCIM - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?