Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porażka Cracovii z Unią Oświęcim w meczu otwarcia małopolskiego ćwierćfinału hokejowej ekstraklasy

Jerzy Zaborski
Peter Tabaczek (przy krążku) i jego koledzy z Unii Oświęcim wygrali mecz otwarcia małopolskiego ćwierćfinału hokejowej ekstraklasy z Cracovią 3-2. Drugi mecz zostanie rozegrany także w Krakowie.
Peter Tabaczek (przy krążku) i jego koledzy z Unii Oświęcim wygrali mecz otwarcia małopolskiego ćwierćfinału hokejowej ekstraklasy z Cracovią 3-2. Drugi mecz zostanie rozegrany także w Krakowie. Fot. Jerzy Zaborski
Aksam Unia Oświęcim zrobiła pierwszy krok w kierunku strefy medalowej, wygrywając wyjazdowy mecz otwarcia małopolskiego ćwierćfinału z Cracovią. Oświęcimianie wygrali bitwę, ale wojna trwa do trzech zwycięstw. Drugie starcie już w sobotę, 1 marca, także w Krakowie. Dopiero potem rywalizacja przenosi się do Oświęcimia.

Gra błędów. Tak przed rozpoczęciem play-off mówiono w obu obozach. Pierwsi popełnili go gospodarze, bo po wygraniu bulika przez Petera Lipinę krążek zza bramki podał Wojciech Wojtarowicz, a Roman Tvrdoń wypalił bez przyjęcia, trafiając do siatki na sekundę przed końcową syreną.

Oświęcimianie byli bliscy powtórki tego scenariusza pod koniec drugiej odsłony; tym razem podawał Lipina, a zamykający akcję na lewej stronie Tvrdoń posłał wprawdzie krążek między parkanami Rafała Radziszewskiego, ale ten zatrzymał się na przeciwnym słupku.

Trzeba jednak przyznać, że drugą odsłonę dobrze zaczęli krakowianie. W 22 min po zamieszaniu przed oświęcimską bramką bliski szczęścia był Damian Słaboń, a po uderzeniu Arona Chmielewskiego krążek zatrzymał się na bocznej siatce.

Goście skontrowali. Prawą stroną urwał się Peter Barinka, zagrał wzdłuż bramki, więc strzał Damiana Piotrowicza był już tylko formalnością.

Na początku trzeciej odsłony oświęcimianie zmarnowali dwa okresy gry w przewadze, za co przyszło im zapłacić, gdy karę odsiadywał Ladislav Gabrisz. Jednak 30 s później Kamil Kalinowski, z trudnej pozycji, pokonał „Radzika” i Unia odzyskała dwubramkową zaliczkę.

Jednak miejscowi raz jeszcze złapali kontakt, więc potem dwa razy wycofywali z bramki Radziszewskiego, ale nie byli w stanie odwrócić biegu wydarzeń.

- Pierwsza bramka dodała nam pewności, a po drugiej skupiliśmy się na obronie i grze z kontry - przyznał Kamil Kalinowski, środkowy trzeciego ataku Unii. - W drugim meczu w Krakowie postaramy się powtórzyć to, co już udało nam się zrobić.

Cracovia – Aksam Unia Oświęcim 2:3 ( 0:1, 0:1, 2:1)

0:1 Tvrdoń – Wojtarowicz – Lipina 19.59, 0:2 Piotrowicz – Barinka 29.07, 1:2 Rutkowski – Dvorzak 48 57, w przewadze, 1:3 Kalinowski 49.27, 2:3 Kostourek – Dvorzak - Kalus 56.54
Sędziował: Paweł Meszyński (Warszawa). Kary: 10 – 6 minut. Widzów: 900. Stan play-off (do 3 zwycięstw): 1-0 dla Unii.

Cracovia: Radziszewski – A. Kowalówka, Noworyta, S. Kowalówka, Słaboń, Chmielewski – Kłys, Zvatora, Rzehak, Kalus, Kostourek – Dąbkowski, Galant, Piotrowski, Rutkowski, D. Laszkiewicz – Wajda, Zieliński, T. Kozłowski, Dvorzak, Witowski.

Aksam: Fikrt – Połącarz, Jakesz, Barinka, Tabaczek, Jaros – Zosiak, Gabryś, Wojtarowicz, Lipina, Tvrdoń – Ciura, Gabrisz, Bepierszcz, Kalinowski, Piotrowicz – Kasperczyk, Adamus, Różański, Modrzejewski oraz Komorski.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto