Powiat oświęcimski: naprawią most, ale i tak nim nie przejadą

- Ta droga nie należy do starostwa. Kiedyś ta ulica należała do Kompanii Węglowej - mówi Józef Kała, starosta oświęcimski. - Będziemy rozważać partycypowanie w kosztach naprawy drogi prowadzącej do mostu, ale dopiero gdy zostanie naprawiony - dodaje.

Na chwilę obecną dojazd do mostu jest niemożliwy. Naprawa samej przeprawy ma ruszyć w sierpniu. Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu ma zamiar wyłożyć 300 tysięcy złotych i na tym koniec. Droga dojazdowa jednak nie jest wliczona w koszty. Mieszkańcy zastanawiają się, co będzie gdy most zostanie otwarty. - Przecież nie będzie jak dojechać do mostu, więc po co go naprawiać - mówi Anna Szczurowska, studentka z Oświęcimia.