Radwan: przedziurawić worek z golami

Twoje trafienie z karnego w sparingu w Orlovie krąży po internecie. Gol zaliczany jest do grona najefektowniejszych. W lidze nie możesz się jakoś przełamać. Dwie bramki i trzy asysty to mało.
Bardzo mało. Jestem szczerze zrozpaczony takim dorobkiem w pierwszej rundzie. Gdy się bardzo chce, to często nie wychodzi. Mam nadzieję, że ta sytuacja się szybko zmieni i przedziurawię w końcu worek z golami.

Przeczytaj także: Aksam Unia: mistrzowska lekcja hokeja

Drużyna jest w ścisłym czubie tabeli. Medal wydaje się coraz bardziej realny…
Chyba nikt nie spodziewał się aż tak dobrego początku sezonu. Jestem przekonany, że stać nas na jeszcze więcej, a wszystko co najlepsze dopiero nadejdzie.

Przed wami kolejny weekend z cyklu lżejszy mecz u siebie i trudny na wyjeździe. W piątek gracie w Oświęcimiu z Naprzodem, a później jedziecie do Sanoka.
Liga jest bardzo wyrównana. Można wygrać z każdym, ale i z każdym przegrać. Kluczem do sukcesu może być tylko maksymalna koncentracja i gra na pełnych obrotach. Lekceważenie nie popłaca. Za rozluźnienie, nawet przy wysokim prowadzeniu, można bardzo drogo zapłacić. Zresztą "przejechaliśmy się" na tym już w Krynicy.

W ostatniej kolejce Aksam Unia przegrała w Jastrzębiu. W tej drużynie spędziłeś trzy ostatnie sezony. Jak ją teraz oceniasz?
To zespół o zbliżonym potencjale do naszego. Pokazały to mecze w Oświęcimiu i Jastrzębiu. Oba kończyły się "ciasnymi" wynikami. Na "Jastorze" przegraliśmy przez wykluczenia. Przy pełnych formacjach nie potrafili nas "ugryźć". Mamy lepszy skład od JKH.

rozmawiał Andrzej Rzycki

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu