Rekompensata BPH

Pierwsza dobra wiadomość dla drobnych akcjonariuszy BPH. W końcu dostaną szanse skorzystania na tym, że Pekao SA wchłonął większą część ich banku. Dziś w ramach rekompensaty trafią w ich ręce akcje Pekao SA - tak zwanej emisji połączeniowej. Za każdą akcję BPH dostaną dokładnie po 3,3 akcji Pekao.

Akcjonariusze zachowają przy tym wszystkie dotychczasowe akcje Banku BPH. Równocześnie dziś rozpoczną się notowania akcji nowej emisji Pekao. Z kolei w czwartek na GPW zadebiutują akcje włoskiego UniCredito, właściciela Pekao i BPH, za którego sprawą doszło do połączenia banków.
- Można powiedzieć, że nowe akcje Pekao to forma rekompensaty dla osób, które mają akcje BPH - uważa Piotr Krawczyński, główny analityk Domu Kredytowego "Notus". - Ci bowiem najbardziej ucierpieli na fuzji banków - zauważa.

Na przełomie listopada i grudnia Pekao wchłonął znaczną część BPH. Na parkiecie pozostał tak zwany mini-BPH. Jednak z powodu podziału jego akcje straciły na wartości ponad 80 proc.
- Spodziewam się, że teraz akcje Pekao mogą pójść do góry, jednak BPH może wciąż tracić - mówi
Piotr Krawczyński.

Zdaniem Wojciecha Anczoka z Beskidzkiego Domu Maklerskiego największe znaczenie dla akcjonariuszy będzie miało teraz to, jak szybko oba banki ujednolicą swoje struktury i czy cały proces łączenia odbędzie się bez większych problemów. - Jeżeli wszystko przebiegnie prawidłowo, Pekao będzie miało szansę umocnić swoją pozycję na rynku - mówi Wojciech Anczok.

Na razie jednak wielu klientów, którzy trafili pod skrzydła nowego bankowego giganta, narzeka, że nie są dostatecznie poinformowani o szczegółach fuzji. Michał Turno, nowy klient Pekao, skarży się, że po połączeniu banków miał problemy z dostępem do swojego rachunku maklerskiego. Wiele osób miało przez jakiś czas zablokowany dostęp do rachunków i wypłat z bankomatów. Przygotowywana przez prawie trzy lata fuzja banków Pekao i BPH nastąpiła 30 listopada.

W jej wyniku bank Pekao przejął 285 oddziałów BPH, a także jego wszystkie placówki partnerskie. Obok placówek Pekao przejął także biuro maklerskie BPH. Tym samym w wyniku fuzji stał się największym bankiem w Polsce. Mini-BPH zostało z 650 tys. klientów i 200 placówkami. W przyszłym roku ma zostać sprzedany amerykańskiemu GE Money. Robert Moreń, rzecznik Pekao, twierdzi, że do dotychczasowych klientów Banku BPH, którzy zostali przejęci przez Pekao, zostały już wysłane karty płatnicze i kredytowe z nowym logo.

Stare plastiki będą działać do momentu aktywacji nowych. Nowe logo pojawiło się już także na wszystkich przejętych oddziałach Banku BPH. Jednak najbardziej skomplikowane zmiany dopiero czekają na nowych klientów Pekao. Lada dzień bank zamierza zacząć przenoszenie ich rachunków na swoją platformę internetową. W wyniku tej operacji klienci dostaną nowe numery rachunków.