Dyżurny w Kraśniku otrzymał w miniony weekend informację o postrzeleniu kota z wiatrówki na jednej z posesji na terenie gminy Wilkołaz.
– Policjanci z tamtejszego posterunku udali się na miejsce, jednak podejrzewany mężczyzna oddalił się w nieznanym kierunku. Zwierzęcia również nie było, zostały jedynie ślady krwi. Zranionego kota nie udało się odnaleźć, aby udzielić mu pomocy – przekazał asp. Paweł Cieliczko z KPP w Kraśniku.
W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 67-latek od kilku miesięcy znęcał się psychicznie nad swoją żoną i synem, a także groził im pozbawieniem życia, wcześniej miał już za to wyrok. Policjanci zatrzymali go następnego dnia w mieszkaniu.
– Usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną, a także znęcania ze szczególnym okrucieństwem nad kotem, którego według dotychczasowych ustaleń postrzelił w tułów z odległości około 2 metrów – dodał Cieliczko.
Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?