Rozbudowa centrum kardiologii w Oświęcimiu. Szpital podpisał umowę ze spółką Carint w sprawie dzierżawy terenu pod nowy pawilon [ZDJĘCIA]

Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii GVM Carint od ponad 12 lat zapewnia pacjentom powiatów oświęcimskiego i wadowickiego dostęp do diagnostyki i zabiegów. W tym czasie hospitalizowano tutaj ponad 10 tys. osób z ostrym zespołem wieńcowym, a obecnie leczonych jest przeszło 1000 pacjentów rocznie.

Nowe możliwości ma otworzyć rozbudowa. Umowę dzierżawy gruntu pod tę inwestycję podpisali dyrektor oświęcimskiego szpitala Edward Piechulek, a ze strony spółki Carint prezes Sebastian Kawalec oraz członek zarządu Luca Vegetti.

- Nie da zapewnić dalszego rozwoju medycznego centrum w obecnie zajmowanych niecałych 600 m kw., w szczególności przy aktualnej sytuacji demograficznej starzejącego się społeczeństwa. Chcemy również nieustannie podnosić komfort pobytu pacjentów

- podkreśla prezes Kawalec.

Nowy budynek o powierzchni 730 m kw. zostanie połączony z obecnym oddziałem kardiologii GVM Carint, zlokalizowanym w pawilonie III szpitala. Na parterze znajdą się m.in.: nowa izba przyjęć oraz oddział dzienny rehabilitacji kardiologicznej, a na piętrze hybrydowa sala operacyjna oraz nowy oddział intensywnego nadzoru. Inwestycja ma być gotowa w III kwartale 2023 r. i zostanie sfinansowana przez Carint bez udziału szpitala i powiatu.

- Będziemy mieć na terenie szpitala kardiologię na najwyższym poziomie

- uważa jego dyrektor Edward Piechulek.

Przy podpisaniu umowy obecny był m.in. profesor Dariusz Dudek, prezydent Europejskiej Asocjacji Interwencji Sercowo-Naczyniowych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, twórca sieci placówek kardiologii interwencyjnej - GVM Carint Holding, m.in. właśnie w Oświęcimiu. Przypomniał on, że kilkanaście lat temu otwarto centrum, bo w przypadkach zawałów serca nie prowadzono tutaj zabiegów inwazyjnych, a jedynie leczenie leczenie farmakologiczne.

Decyzję o zgodzie na dzierżawę gruntu na 23 lata na terenie szpitala Rada Powiatu w Oświęcimiu przeforsowała pod koniec ub. roku głosami rządzącej koalicji PO, Nowoczesna, KOS, PSL. Przeciwni byli jej radni Prawa i Sprawiedliwości.

- Szpital w Oświęcimiu jest szpitalem publicznym. I pewnie zdecydowana większość z nas chciałaby, żeby jednak tak zostało. Kilkanaście lat temu, gdy po raz pierwszy wydzierżawiano Carintowi pomieszczenia, to były zupełnie inne realia. Wtedy było to całkiem sensowne rozwiązanie. Dzisiaj jednak Szpital Powiatowy w Oświęcimiu może śmiało i powinien wręcz budować własny oddział kardiologiczny

- uważa Jarosław Jurzak, przewodniczący klubu radnych PiS, podając przykład placówki w Nowym Targu.

Jak podkreśla, kontrakt z NFZ na procedury kardiologiczne jest dobrze opłacany, dzięki czemu zyskiwałby publiczny, powiatowy szpital. - A co będzie, jeżeli spółka Carint kontraktu NFZ nie dostanie? - pyta radny, bo jego zdaniem, nie ma 100-procentowej pewności, że Carintowi uda się podpisywać kontrakt z NFZ przez kolejne 23 lata. - Jeśli kontrakt z NFZ nie wypali, spółka sobie poradzi, będzie świadczyła usługi czysto komercyjne. Dużo gorzej będzie z chorymi na serce pacjentami, którzy będą musieli szukać pilnej pomocy daleko poza Oświęcimiem - dodaje Jarosław Jurzak.

Dyrektor Piechulek przekonuje, że szpital ma w umowie uwzględniony szereg zabezpieczeń w stosunku do prywatnego podmiotu.

FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA