Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozstanie Krzysztofa Bukalskiego z Janiną Libiąż, z którą był związany kilkanaście dni

Jerzy Zaborski
Piłkarze Janiny (ciemne stroje) znowu nie mają trenera. Z klubem rozstał się Krzysztof Bukalski, współpracując z libiążanami jedynie przez kilkanaście dni.
Piłkarze Janiny (ciemne stroje) znowu nie mają trenera. Z klubem rozstał się Krzysztof Bukalski, współpracując z libiążanami jedynie przez kilkanaście dni. Fot. Jerzy Zaborski
Krótka okazała się przygoda Krzysztofa Bukalskiego, krakowskiego szkoleniowca z libiąską Janiną (powiat chrzanowski). We wtorek wieczorem, 9 lipca, nie doszedł do porozumienia z działaczami.

Sytuacja jest o tyle niezręczna, że Krzysztof Bukalski już rozglądał się za kandydatami do gry w Janinie. Odwiedził kilka stadionów podczas ostatniej czwartoligowej kolejki. Jego osoba miała być magnesem dla młodych, głodnych sukcesów piłkarzy, mających u boku kilku doświadczonych zawodników.
- Oferta finansowa zaproponowana przez trenera okazała się dla nas niemożliwa do przeskoczenia. Mieliśmy też inne spojrzenie od trenera na kandydatów do gry w naszym zespole – tłumaczy Paweł Palczewski, prezes Janiny. – Jesteśmy zatem na etapie poszukiwania nowego szkoleniowca, może bliżej okolic Libiąża, mającego świeże spojrzenie na zespół, żeby nie panowały w nim jakieś dziwne układy. Następcę Krzysztofa Bukalskiego musimy znaleźć do końca tygodnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto