Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Są miliony złotych na ochronę Muzeum Auschwitz i sąsiednich wsi przed wielką wodą na Wiśle

Bogusław Kwiecień
Archiwum Nasze Miasto i GK
Ludzie w Brzezince, Babicach, Pławach, Harmężach i Broszkowicach zawsze z obawami patrzą na Wisłę, gdy przez kilka dni z rzędu pada deszcz

Wkrótce minie osiem lat od wielkiej powodzi, gdy Wisła budziła strach wśród mieszkańców Oświęcimia i okolic. Jest szansa, że więcej już takiego zagrożenia nie będą musieli przeżywać. Są pieniądze na poprawę bezpieczeństwa powodziowego na obszarze tzw. węzła oświęcimskiego.

Sześć dni grozy

- Na długości 600 - 700 metrów wału Wisła płynęła równo z ich koroną. Ułożyliśmy tysiące worków z piaskiem, żeby ją powstrzymać - wspomina Witold Rydzoń, naczelnik OSP w Brzezince (gm. Oświęcim). Sytuacja była bardzo dramatyczna, bo obwałowania zaczęły przeciekać, do tego puściła jedna ze śluz. Woda była już po drugiej stronie wału i spływała do Babic. Jednocześnie z Goczałkowic nadchodziły niepokojące sygnały, że zbiornik jest przepełniony i muszą zostać otwarte śluzy.

Zarządzona została ewakuacja mieszkańców Brzezinki z posesji leżących najbliżej Wisły. - Wydawało się, że nie ma już dla nas ratunku - mówi pan Kazimierz, jeden z mieszkańców ul. Wiślanej. Andrzej Ryszka, sołtys Babic, podkreśla, że walka z groźnym żywiołem trwała sześć dni. Zakończyła się wygraną, dzięki determinacji strażaków i mieszkańców.

Podobna sytuacja była w sąsiednich Pławach, gdzie na ok. kilometrowym odcinku od tzw. starego dworu przeszkodą dla groźnej, wezbranej Wisły był tylko zniszczony wał, pamiętający jeszcze czasy zaboru austriackiego. - Podczas ubiegłorocznej powodzi na przełomie kwietnia i maja, której nie da się porównać z tym, co było w 2010 roku, dwa domy stały w wodzie - mówi Krzysztof Harmata, sołtys Pław. - Zawsze, gdy zaczyna dłużej padać, ludzie z niepokojem patrzą na Wisłę - dodaje.

W 2010 roku mieszkańcy Brzezinki i Pław nie tylko obronili swoje domy, ale także Muzeum Auschwitz-Birkenau. Gdyby wówczas Wisła przerwała umocnienia, pod wodą znalazłyby się także tereny byłego obozu, które od 1979 roku są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Sołtys Brzezinki podkreśla, że budowy nowych, wyższych wałów w tym miejscach okoliczna ludność domagała się od lat.
- Ciągle jednak słyszeliśmy, że nie ma pieniędzy - mówi Andrzej Ryszka.

W końcu znaleźli pieniądze

Teraz się znalazły. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie podpisał umowę z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Krakowie o dofinansowaniu kwotą 61 mln zł inwestycji dotyczących poprawy bezpieczeństwa na obszarze węzła oświęcimskiego, który obejmuje Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz okoliczne miejscowości, w tym: Brzezinkę, Pławy, Harmęże oraz Babice. Cały koszt tego przedsięwzięcia to ponad 74 mln zł. - To dla nas bardzo ważna decyzja - cieszy się Andrzej Ryszka.

Sołtys Pław Krzysztof Har­mata dodaje, że po zakończeniu prac, co ma nastąpić w ciągu trzech lat, także ludzie w Harmężach będą mogli odetchnąć od strachu przed wielką wodą.

To samo mogą powiedzieć w Broszkowicach, bo w ramach zaplanowanej inwestycji na wysokości tej wsi przewidziana jest przebudowa prawego wału Wisły i lewego Soły. - Jestem ogromnie szczęśliwa - mówi Anna Sporysz, sołtys Broszko­wic. - Z dużym wsparciem przyszedł nam senator Andrzej Pająk - dodaje.

Powody do satysfakcji ma także Tadeusz Żak, jeden z mieszkańców, który z uporem walczył o zamknięcie żwirowni w międzywalu Wisły. To w wyniku jej działalności modernizacja umocnień, mających chronić tę wieś przed Wisłą, została przerwana i dzisiaj brakuje właśnie ok. 700 m wału, by ludzie mogli tutaj spokojnie mieszkać.

Węzeł Oświęcimski

Pompownia na Małej Wiśle i Pławiance
Działania na tzw. węźle oświęcimskim mają być podzielone na sześć zadań. Jednym z ważniejszych jest budowa pompowni „Pławy” na Małej Wiśle i potoku Pławianka, która w sytuacjach podwyższonych stanów pozwoli przerzucać wodę ze Starego Wiśliska do Wisły, a tym samym nie będzie dochodzić do cofania się wody i zalewania terenu. Powstanie też nowy wał o długości ok. 380 m, zamykający zlewnię potoku Pławianka i rozbudowane zostaną istniejące już wały nad Wisłą.

Bezpiecznie bez względu na pogodę
W ramach pozostałych pięciu zadań rozbudowane zostaną m.in. lewe umocnienia wzdłuż Wisły na długości 1661 m wraz ze śluzami i przepustami. Plany obejmują również przebudowę prawego wału Wisły oraz lewego Soły w Babicach i Broszkowicach oraz w Bobrku (gm. Chełmek). Całość prac ma zakończyć się do 2021 roku.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Kierowcy kontra rowerzyści. Kto lepiej dba o bezpieczeństwo?

Autor: TVN24, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto