Seniorka z Oświęcimia straciła 20 tysięcy złotych. Padła ofiarą oszustów metodą „na policjanta”

Oświęcimscy policjanci otrzymali zgłoszenie od 89-letniej mieszkanki Oświęcimia o oszustwie. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że na jej telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się policjantką, prowadzącą czynności w sprawie pracowników banku, którzy - współpracując z hakerami - okradają konta klientów.

Oszustka przekazała również, że jedyną możliwością ocalenia pieniędzy jest ich wypłacenie i przesłanie błyskawicznym przelewem na inne bezpieczne konto. 89 – latka zastosowała się do poleceń oszustki tracąc oszczędności.

Policja ostrzega przed oszustami

- Oszuści udoskonalają swoje metody i zmieniają historie, aby dostać się do pieniędzy zgromadzonych na kontach bankowych. W przypadku telefonu od osoby podającej się za policjanta, prokuratora czy pracownika banku, informującego o zajęciu konta przez hakerów, próbujących skraść pieniądze lub zaciągnąć na nas kredyt, to będzie amator łatwej gotówki – przestrzega Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.

Policjanci przypominają, że w takiej sytuacji najlepiej natychmiast się rozłączyć. Zadzwonić na infolinię banku lub pojechać do placówki bankowej, w celu powiadomienia o otrzymanej informacji, a także upewnienia się, że konto nie jest zagrożone.

- Nie zapomnijmy ostrzec naszych bliskich. Wiedza o metodach działania oszustów pomoże uniknąć im stania się ofiarą przestępstwa – podkreśla policjantka.