Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkówka, baraż o II ligę. Awans Kęczanina z drugiego miejsca to ciężki finał w Olsztynie

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Kęczanin oparty na młodzieży walczy o prawo gry w II lidze.
Kęczanin oparty na młodzieży walczy o prawo gry w II lidze.
Kęczanin awansował do decydującej rozgrywki o prawo gry na szczeblu centralnym, czyli w drugiej lidze męskiej. Na finał pojadą do Olsztyna (19-21 maja). W turnieju półfinałowym, którego był gospodarzem, zajął drugie miejsce. Pierwsze było w zasięgu podopiecznych Marka Błasiaka, ale oddali je na własne życzenie.

Turniej półfinałowy nieco zweryfikował możliwości kęczan, którzy sięgnęli po mistrzostwo Małopolski w III lidze siatkarzy. Pokazał ich różne oblicza.

Rywalizację rozpoczęli od rozbicia Siatkarza Staszów 3:0 (25:23, 25:16, 25:15). Jednak prawdziwym materiałem do przemyśleń dla szkoleniowca była potyczka w drugim dniu imprezy, przegrana przez Kęczanina z Klimą Błażowa 2:3 (25:17, 26:24, 13:25, 13:25, 11:15).
W pierwszym secie kęczanie zagrali koncertowo. To była ich najlepsza odsłona w tym sezonie. Jednak w drugiej ich gra zaczęła szwankować. Zaczęli trwonić wypracowaną na początku zaliczkę, ale w końcówce potrafili przechylić szalę na swoją stronę.

- Ten mecz pokazał, że jeśli rywal się postawi, zaczynają się dla nas problemy – uważa Marek Błasiak – W Małopolsce nikt nam nie zagroził. W półfinale znaleźliśmy się w nowej sytuacji. Zatem nie do końca można się zgodzić z opinią, że - jak dobrze rozpoczniemy mecz - to nikt nie jest nas w stanie zatrzymać.

W ostatnim dniu kęczanie pokonali Tempo Chełm 3:0 (25:21, 25:18, 25:13). Przed spotkaniem szkoleniowiec zastanawiał się nad psychiką zawodników, czy zdołają się pozbierać po pechowej porażce z Klimą. Obawy okazały się bezpodstawne.

Jednak porażka z Klimą okazała się brzemienna w skutkach, bo skazała kęczan na finałową walkę w Olsztynie. Poza gospodarzami także Milicz wydaje się być tam poza zasięgiem, bo ma w swoich szeregach zawodników ogranych na pierwszo- i drugoligowych parkietach. Przy wygraniu półfinału kęczanie trafiliby do łatwiejszej grupy półfinałowej. - To jest tylko sport, więc wszystko może być możliwe, choć promocję do II ligi uzyska tylko mistrz grupy – wylicza trener Błasiak. - Mamy trzy tygodnie do finału, ale chłopcy mają też matury i sesje, więc muszą się określić, czy chcą ostrzej trenować przed wyprawą na Mazury. Przy wygraniu półfinału, trafilibyśmy do znacznie łatwiejszej grupy finałowej.

Inne mecze: Klima – Tempo 3:0, Siatkarz – Tempo 3:0, Klima – Siatkarz 3:0.

Końcowa tabelka półfinału:

....1....Klima.........3......6.......9–2
....2....Kęczanin.....3.....5.......8–3
....3....Tempo........3.....4.......3–6
....4....Siatkarz......3......3......0–9

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto