Reprezentacje Polski w siatkówce wkrótce zaczną walkę o prawo startu na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Łatwiejszą drogę mają panie, bo bezpośrednią kwalifikację mogą wywalczyć w Pucharze Świata, który w pierwszej połowie listopada zostanie zorganizowany w Japonii.
Panowie nie mają takiej szansy i za ponad miesiąc rozpoczną dwustopniową walkę o wyjazd w przyszłym roku do Chin.
Na przełomie listopada i grudnia podopieczni Raula Lozano zagrają w węgierskim Szombathely w turnieju preeliminacyjnym. Oprócz gospodarzy ich rywalami będą Belgia, Dania, Estonia i Finlandia. Zwycięzca turnieju awansuje do styczniowego turnieju kwalifikacyjnego w tureckim Izmirze, w którym też całą premie - udział w IO - zgarnie triumfator. Obok turnieju na Węgrzech odbędą się również preeliminacje w Evora (Portugalia) i Katanii (Włochy).
Na skróty mogą za to pójść polskie siatkarki, które nie muszą uczestniczyć w preeliminacjach. Awans mogą sobie zapewnić już wkrótce -wystarczy, że na PŚ w Japonii znajdą się w czołowej trójce. Gorszy wynik też nie oznacza końca świata, bo Polki będą mieć wtedy drugą szansę podczas styczniowych zawodów kontynentalnych w niemieckim Halle.
W turnieju olimpijskim w Pekinie wystąpi dwanaście drużyn - gospodarz (Chiny), trzy czołowe zespoły z PŚ, zwycięzcy pięciu turniejów kontynentalnych oraz trzy najlepsze drużyny z interkontynentalnego.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?