Hej, hej tu NBA - pokrzykiwał z telewizora lata temu Włodzimierz Szaranowicz. Amerykańska liga koszykarska była towarem luksusowym. Najlepsza, najbardziej profesjonalna, widowiskowa. Taka, której doskonałym przeciwieństwem był zapyziały polski sport i piłkarski poker (wtedy jeszcze na filmie, a nie we wrocławskiej prokuraturze). I oto - szok! W NBA sędziowie też ustawiają mecze.
- To najgorsza afera w historii ligi - nie kryje zażenowania komisarz NBA David Stern. W skandal z ustawianymi meczami zamieszany jest jeden z najbardziej znanych arbitrów Tim Donaghy. W piątek dziennik "The New York Post"ujawnił, że Federalne Biuro Śledcze prowadzi od roku śledztwo w sprawie Donaghy'ego. Sędzia, który w ciągu 13 lat prowadził 792 spotkania miał ustawiać mecze w dwóch ostatnich sezonach, w tym część spotkań, które osobiście sędziował. Podobno FBI ma dowody jego winy z podsłuchu rozmów telefonicznych z bukmacherami.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?