Smuda szkolił Kasalika

Dzisiaj o godz. 16 rozpocznie się w Łodzi spotkanie w ramach ósmej kolejki ekstraklasy Widzew - Wisła. Chociaż w tabeli oba zespoły dzieli siedem punktów, a i cele o jakie grają obie drużyny są różne, można spodziewać się ciekawego widowiska.

Krakowianie trenowali wczoraj na swoich obiektach przed południem. Nastroje przed potyczką z Widzewem są bojowe, chociaż do Łodzi nie wybierają się: Arkadiusz Głowacki, Mauro Cantoro, Damian Gorawski, Lantame Ouadja i Martins Ekwueme. Apetyt na ten mecz ostrzy sobie natomiast były piłkarz łódzkiego klubu, Mirosław Szymkowiak.

- Widzew wspominam bardzo mile - mówi piłkarz. - Zresztą Ligę Mistrzów w telewizji zawsze oglądam w koszulce tego klubu, w której grałem w tych rozgrywkach przeciwko Borussii Dortmund. Na boisku sentymentów jednak nie będzie. Lubię grać na Widzewie, na tym stadionie gdzie trybuny są blisko boiska jest świetna atmosfera. Aż chce się grać. Z moim zdrowiem już wszystko jest w porządku. Nie trenowałem we wtorek, bo w mecz z Dyskobolią włożyłem bardzo dużo zdrowia i trochę to odczuwałem. Od środy trenowałem już jednak normalnie i jestem w stu procentach gotowy do gry.

A w Widzewie, jak zawsze, zamieszanie. Trenera Jerzego Kasalika odwiedził w tygodniu Franciszek Smuda, który pomagał mu rozpracować (?) Wisłę. Z kolei Kasalik sam ,rozpracował" swój zespół. Śladem Podbrożnego do rezerw odsunięci zostali Banaczek, Celio, Brodecki i Polak. Mają się tam nauczyć grać...

Widzewa nie omijają kontuzje. Z tego powodu - mięsień dwugłowy - nie zagra przeciwko krakowianom Goliński. Problemy mięśniowe ma również Nazaruk, jest więc kolejnym pewniakiem, który ze składu wypadł. Brakiem Urbaniaka już się tak w Łodzi nie martwią, bo on w obecnej linii obrony raczej miejsca nie znajduje. W kadrze meczowej po raz pierwszy od dłuższego czasu znalazł się bramkarz Ludwikowski. Ma być ,straszakiem" dla Robakiewicza, który ostatnio nie ustrzegł się kilku błędów. Po wczorajszym treningu w porze meczu (godz.16) łodzianie udali się na przedmeczowe zgrupowanie w Dobieszkowie.

W Widzewie będzie najprawdopodobniej grał jesienią były wiślak, Bogdan Zając. Piłkarz ten od poniedziałku podejmuje treningi w Łodzi.