Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Soła Oświęcim pokonała Dalin Myślenice 3:0 w III lidze, bo miała Domańskiego i długą ławkę

Jerzy Zaborski
Sytuacja z 10 minuty meczu Soły Oświęcim przeciwko Dalinowi Myślenice w III lidze piłkarskiej w grupie małopolsko-świętokrzyskiej. Jakub Snadny (biało-czerwona koszulka) zaatakowany w polu karnym przez Kamila Calika. Oświęcimianie domagali  się karnego. Prowadzący zawody wadowicki arbiter Dawid Pająk był innego zdania.
Sytuacja z 10 minuty meczu Soły Oświęcim przeciwko Dalinowi Myślenice w III lidze piłkarskiej w grupie małopolsko-świętokrzyskiej. Jakub Snadny (biało-czerwona koszulka) zaatakowany w polu karnym przez Kamila Calika. Oświęcimianie domagali się karnego. Prowadzący zawody wadowicki arbiter Dawid Pająk był innego zdania. Fot. Jerzy Zaborski
Soła Oświęcim, beniaminek grupy małopolsko-świętokrzyskiej III ligi piłkarskiej, pokonał myśleniczan. Było to spotkanie z gatunku tych do pierwszego trafienia. Podobnie wyglądała rywalizacja w Libiążu, ale powstająca z kolan Janina nie pozwoliła się złamać będącemu na fali Beskidowi Andrychów. Gospodarze bardziej niż goście cieszyli się z podziału punktów.

Solarze mogli szybko otworzyć wynik. W 4 min z narożnika pola bramkowego zagrywał Jakub Snadny, lecz Adrian Piechówka sparował piłkę na korner. Dogrywał z niego Paweł Cygnar, a - po główce Jakuba Jasińskiego - spadającą piłkę z linii bramkowej wybił Kamil Calik.
Później, po faulu Calika na Snadnym, miejscowi domagali się karnego. Sędzia był innego zdania (10 min).
Minutę później Krzysztof Kozieł minął kilku rywali, wpadł z pole karne, mając przed sobą Kamila Talagę, trafiając wprost w niego. Później goście oblegali oświęcimską bramkę, lecz po uderzeniach Damiana Lepiarza, czy Jakuba Jasińskiego, futbolówka ginęła w gąszczu nóg (38 min).
Najlepszą pozycję bramkową solarze mieli w 42 min. Jasiński zagrał z lewej strony Snadnemu, który miał przed sobą pustą bramkę, lecz w ostatniej chwili sytuację wyjaśnił Piechówka, posyłając piłkę poza linię końcową boiska.
Trafionym posunięciem miejscowego szkoleniowca było wprowadzenie do gry Sebastiana Domańskiego, który chwilę po wejściu na boisko zakręcił obrońcami, dograł Snadnemu, którego strzał był już tylko formalnością.
Potem – niewielki wzrostem zawodnik, ale wielki duchem - udowodnił, że sam także potrafi zachować zimną krew w dobrych pozycjach, bo w indywidualnym pojedynku z Dawidem Marcem posłał piłkę do siatki w przeciwnym rogu.
Wynik ustalił Bartłomiej Sałapatek, który głową lekko strącił piłkę zagraną przez Łukasza Ząbka.

Zdaniem trenerów:
Sebastian Stemplewski, Soła:

- W pierwszej połowie zagraliśmy ospale. Jednak męska rozmowa w szatni przyniosła efekty w drugiej części.

Krzysztof Bukalski, Dalin:
- Pracuję z zespołem dwa tygodnie i – mimo porażki – widzę postępy w jego grze. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była dobra. W przerwie mobilizowaliśmy się do walki, więc nie rozumiem, jak strata jednej bramki mogła całkowicie rozkleić zespół.

Soła Oświęcim – Dalin Myślenice 3:0 (0:0)
1:0 Snadny 66, 2:0 Domański 73, 3:0 Sałapatek 88.
Sędziował: Dawid Pająk (Wadowice). Żółte kartki: Ząbek, Janeczko, Czarnik – Mistarz, Piechówka, Żmudka.
Widzów: 500.
Soła:
K. Talaga – J. Jamróz, Wadas, Sałapatek, Ząbek – Stanek (82 G. Talaga), Cygnar (82 Czarnik), Dynarek, Gleń – Jasiński (46 Janeczko), Snadny.
Dalin: Marzec – Piechówka, Calik, Lepiarz, Tokarz – Żmudka (78 Bartoszewicz), Wojtan, Biel (25 Mistarz), Sosin – Kozieł, Madej.

Punkt nadziei Janiny po derbach zachodniej Małopolski przeciwko Beskidowi Andrychów

Konfrontacja zespołów z przeciwnych biegunów tabeli zakończyła się podziałem punktów, co nie usatysfakcjonowało nikogo.
Już w 2 min libiążanie mogli otworzyć wynik, bo Artur Szlęzak przegrał pojedynek z Michałem Kurzyńcem, który jednak odbił piłkę przed siebie, lecz do siatki nie potrafili jej wepchnąć Łukasz Wierzba z Piotrem Witoniem.
Goście odpowiedzieli strzałem Krzysztofa Jurczaka, po którym piłka zatrzymała się na spojeniu słupka z poprzeczką (10 min). Groźnie atakował jeszcze w 35 min Dariusz Chowaniec, lecz Dawid Stambuła zdołał odbić piłkę po groźnym strzale.
Zaraz po przerwie libiążanie stracili swojego stopera, Kamila Jesionowskiego, który po ujrzeniu drugiej żółtej i - w konsekwencji czerwonej kartki - udał się pod prysznic. Andrychowianie nie umieli jednak wypracować sobie klarownej pozycji bramkowej. W 70 min Jurczak uderzył z wolnego, lecz Stambuła był na posterunku. Wydawało się, że precyzyjniejszy będzie Włodzimierz Kierczak. Jednak - ku rozpaczy kolegów - przeniósł piłkę ponad poprzeczką (80 min).
W 90 min kontrę wyprowadził Damian Patyk. Miał przed sobą tylko bramkarza, ale też i ostry kąt, dlatego goście wrócili z dalekiej podróży.

Zdaniem trenerów:
Piotr Pierścionek, Janina:

- Dla mnie najważniejsze jest to, że - choć być może wielu zaczęło nas już liczyć - chcąc ogłosić nokaut libiąskiego futbolu, to jednak powoli wstajemy z kolan, a zdobyty punkt powinien chłopców umotywować chłopców do walki.
Krzysztof Wądrzyk, Beskid:
- Przyjechaliśmy do Libiąża grać w piłkę. Niestety, miejscowi ograniczali się jedynie do przeszkadzania nam w grze. Chcieliśmy wygrać, ale zabrakło nam atutów.

Janina Libiąż – Beskid Andrychów 0:0
Sędziował: Piotr Gajewski (Kraków). Żółte kartki: Jesionowski (dwie) - Nahle, Ł. Rupa, Jurczak. Czerwona kartka: Jesionowski (50). Widzów: 300.

Janina: Stambuła – Grociak, Madej, Treściński, Strojek – Jesionowski, Szlęzak (55 Górka), Wierzba (82 Patyk), Gucik (72 Jamróz) – Kanclerz (62 Adamczyk), Witoń.
Beskid: Kurzyniec – Kaczmarczyk, Nahle, Kapera, Jurczak – D. Rupa (73 Adamus), Słupski, Ł. Rupa, Chowaniec (88 Wrona)– Moskała, Kierczak.

Inne mecze: Wierna Małogoszcz – Wisła II Kraków 0:3, Nida Pińczów – Bochnia 0:4, Poroniec Poronin – Granat Skarżysko-Kamienna 3:2, KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Wisła Sandomierz 1:2, Korona II Kielce – Unia Tarnów 3:2, Hutnik Nowa Huta – Poprad Muszyna 4:1, Przebój Wolbrom – Łysica Bodzentyn 0:1.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto