Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Soła Oświęcim szybko rozstrzelała Sokoła Przytkowice w grupie zachodniej IV ligi małopolskiej

Jerzy Zaborski
Soła Oświęcim, zgodnie z planem, wzięła pełną pulę na własnym boisku kosztem Sokoła Przytkowice, utrzymując fotel lidera w grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej. Na pełnych obrotach podopieczni Sebastiana Stemplewskiego zagrali tylko w pierwszych 45 minutach.

Rozpoczęło się pomyślnie dla miejscowych. Zaraz po rozpoczęciu gry stratę w środku pola zaliczył Skowronek, więc poszło błyskawiczne podanie do Cygnara, a ten, po przekroczeniu linii pola karnego, huknął pod poprzeczkę.
Po chwili w bliźniaczej sytuacji znalazł się Jasiński, jednak tym razem przestrzelił.
Goście mogli nieco ostudzić zapędy miejscowych, bo w 8 min oświęcimscy obrońcy przepuścili zagraną wzdłuż bramki piłkę, a zamykający akcję na 7 m Mateusz Żak miał przed sobą tylko Talagę. Uderzył jednak nad poprzeczką.
Oświęcimianie starali się szybko zdobyć drugą bramkę. W 10 min Gleń trafił w słupek, po dalekim wyrzucie z autu przez Jamroza. Wreszcie po podaniu za plecy obrońców, przebitką głową popisał się Jasiński, a Snadny, na wyciągniętej nodze, z obrońcą na plecach, pokonał K. Żaka.
Ta sytuacja była odpowiedzią na atak prawą stroną Zająca, który strzałem w krótki róg starał się zaskoczyć Talagę. Piłka zatrzymała się na zewnętrznej stronie siatki.
Potem był okres nieco spokojniejszej gry. W 36 min atakujący lewą stroną Jasiński starał się przepchnąć Godawę. Zgubił piłkę. Jednak za akcją podążał Ząbek. Na pełnej szybkości uderzył po długim rogu, zapewniając miejscowym spokojniejsze granie.
Zaraz po przerwie w dobrej pozycji znalazł się Stróżak. Jednak minimalnie chybił. Gospodarze byli zadowoleni z wyniku, a goście nie bardzo mieli kim straszyć.
- To liga narzuca nam taktykę na mecz, bo gramy co trzy dn_i – powiedział Sebastian Stemplewski, trener Soły - Może i mieliśmy braki kadrowe, ale wyszliśmy na boisko zbyt przestraszeni. To dlatego ułatwiliśmy gospodarzom zadanie w zdobywaniu bramek _– ocenił Roman Skowronek, trener Sokoła.

Soła Oświęcim – Sokół Przytkowice 3:0 (3:0)
1:0 Cygnar 1, 2:0 Snadny 21, 3:0 Ząbek 36.
Sędziował: Michał Gębala (Libiąż). Żółte kartki: Wadas - K. Smajek, Hujdus. Widzów: 350.

Soła: Talaga – Jamróz, Sałapatek, Wadas, Ząbek (65 M. Nowak) – Stanek, Janeczko, Cygnar, Gleń (75 Domański) – Snadny (26 Stróżak), Jasiński (58 Niewiedział).
Sokół: K. Żak – Flaka (58 Hujdus), Skowronek, Godawa, Zając – M. Żak, Czara (70 Kawulka), A. Monica, Michorczyk, Mazurek (86 Kubas) – K. Smajek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto